35 
W czwartek 31 października o godzinie 20:30 Miedź Legnica zmierzy się z Legią Warszawa w 1/16 finału Pucharu Polski. Okazało się, że na autostradzie A8, w pobliżu stadionu Śląska Wrocław, doszło do incydentów z udziałem kibiców stołecznego klubu, co znacznie utrudniło dojazd do Legnicy.
Sceny na A8 miały miejsce przed godziną 19:00. Kamil Warzocha, dziennikarz Weszło.com, opisał sytuację na platformie X, komentując zachowanie fanów "Wojskowych". "Kibice Legii, nie wiem jak, nie wiem dlaczego, ale postanowili się zabawić na autostradzie niedaleko stadionu we Wrocławiu" - czytamy.
W powietrze leciały race i pojawił się dym, co wymusiło interwencję policji i zakaz opuszczania pojazdów przez kierowców.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego
"No to fajny dojazd na mecz Miedzi z Legią" - skomentował ironicznie Kamil Warzocha, ukazując atmosferę zamieszania.
Według dziennikarza, policja miała potwierdzić, że prowodyrami zamieszania są kibice warszawskiego klubu. "Latali przy autach, trudno było nie zauważyć koszulek i herbu" - dodał dziennikarz. Wideo z A8 można zobaczyć poniżej.
W celu uzyskania szczegółów skontaktowaliśmy się z Komendą Wojewódzką Policji we Wrocławiu, która potwierdziła nam, że po godzinie 18:30 na A8 doszło do konfrontacji kibiców.
- Dziś po godzinie 18:30 na Autostradowej Obwodnicy Wrocławia doszło do konfrontacji pomiędzy kibicami drużyn Widzew Łódź i Legia Warszawa, którzy jechali tą drogą. Na miejscu działali policjanci i zatrzymanych do wyjaśnienia zostało kilka osób. Trwają ustalenia okoliczności zajścia przez funkcjonariuszy Policji i na tę chwilę możemy przekazać, że nikt z uczestników nie doznał obrażeń zagrażających życiu. Ruch na drodze został przywrócony i odbywa się płynnie - przekazała WP SportoweFakty st. asp. Aleksandra Pieprzycka z Sekcji Prasowej KWP we Wrocławiu.
na Instagramie 
na Facebooku 
