Mecz Liverpoolu z Arsenal hitem - przed 16. kolejką Premier League

STOKE CITY - WIGAN ATHLETIC / sob 12.12.2009 godz. 13:45

Trzy punkty więcej od Wigan Athletic ma Stoke City. W sobotę dojdzie do pojedynku tych drużyn i faworytem są gospodarze. The Potters na swoim stadionie wygrali cztery z siedmiu meczów, a The Latics grają ostatnio w kratkę. Potrafili przegrać z Tottenhamem 1:9, by potem wygrać z Sunderlandem.

Typ SportoweFakty.pl: 1:0

BIRMINGHAM CITY - WEST HAM UNITED / sob 12.12.2009 godz. 16:00

Trzy mecze z rzędu wygrało Birmingham City. Dwa razy na wyjeździe i dlatego West Ham United może mieć problem. Blues są w formie i na swoim stadionie tylko Chelsea Londyn straciła mniej goli. Birmingham ma ledwie trzy punkty mniej od Liverpoolu. Młoty z kolei muszą patrzeć za siebie, ponieważ oczko mniej ma Wolverhampton Wanderers, znajdujący się już w strefie spadkowej.

Typ SportoweFakty.pl: 1:0

BOLTON WANDERERS - MANCHESTER CITY / sob 12.12.2009 godz. 16:00

Bolton Wanderers radzi sobie słabo w tym sezonie, a dodatkowo spotka się tym razem z Manchesterem City. The Citizens wreszcie się przełamali po siedmiu remisach z rzędu i pokonali Chelsea Londyn 2:1. To zwycięstwo dało "kopa" podopiecznym Marka Hughesa. Man City wciąż jest wysoko w tabeli, zajmuje szóste miejsce i ma jeszcze jeden zaległy mecz do rozegrania. To sporo. Sześć punktów może dać awans do pierwszej czwórki.

Typ SportoweFakty.pl: 0:2

BURNLEY - FULHAM LONDYN / sob 12.12.2009 godz. 16:00

Burnley spuściło z tonu, a dodatkowo na wyjeździe gra kiepsko. Na szczęście dla beniaminka to Fulham Londyn przyjedzie do The Clatters, a nie odwrotnie. Są zatem szanse na poprawienie ligowej pozycji. The Cottagers z kolei nie przegrali trzech ostatnich meczów w Premier League, ale na wyjeździe wygrali tylko raz.

Typ SportoweFakty.pl: 1:1

CHELSEA LONDYN - EVERTON / sob 12.12.2009 godz. 16:00

Bilans Chelsea na Stamford Bridge robi wrażenie. Siedem zwycięstw w siedmiu meczach, średnia liczba strzelonych goli oscyluje w okolicach trzech, a tylko jednemu zawodnikowi udało się trafić do bramki Petra Cecha. Był to Stephen Hunt z Hull City. Była to też pierwsza kolejka... Everton ma zatem trudny orzech do zgryzienia. Zespół Davida Moyesa coraz bardziej zaczyna oglądać się wstecz, bo strefa spadkowa tuż tuż.

Typ SportoweFakty.pl: 2:0

HULL CITY - BLACKBURN ROVERS / sob 12.12.2009 godz. 16:00

Blackburn Rovers przegrało sześć wyjazdowych meczów, wygrało raz. Hull City nie zwyciężyło na wyjeździe i też jest zespołem własnego boiska. Dlatego też Tygrysy są typowane do zwycięstwa w sobotnim pojedynku, mimo że w ligowej tabeli są na niższym miejscu.

Typ SportoweFakty.pl: 1:0

SUNDERLAND - PORTSMOUTH / sob 12.12.2009 godz. 16:00

Sunderland dopadł kryzys. Czarne Koty wygrały tylko raz w ostatnich sześciu meczach. Dwa ostatnie pojedynki przegrały, a Portsmouth wreszcie zaznało smaku zwycięstwa pod wodzą Avrama Granta. Jednak sytuacja The Pompey w tabeli nadal wygląda bardzo źle - zespół ten ma cztery punkty straty do bezpiecznej strefy.

Typ SportoweFakty.pl: 2:1

TOTTENHAM HOTSPUR - WOLVERHAMPTON WANDERERS / sob 12.12.2009 godz. 16:00

Wolverhampton Wanderers może przygotować się na pokaźną liczbę straconych goli. Tottenham Hotspur może bowiem strzelić wiele bramek. Wilki tracą zwykle dwa gole na mecz. Ostatnio jednak beniaminek Premier League wygrał z Boltonem Wanderers, więc jest w dość dobrym humorze.

Typ SportoweFakty.pl: 3:0

MANCHESTER UNITED - ASTON VILLA / sob 18.12.2009 godz. 18:30

Drugi Manchester United zagra z piątą Aston Villą. Spotkanie zatem zapowiada się interesująco. Sir Alex Ferguson ma kłopoty z obrońcami. Dlatego z VfL Wolfsburg na środku defensywy zagrał Michael Carrick, będący pomocnikiem. Czy na The Villans to wystarczy? Okaże się w sobotni wieczór. Prawdopodobnie Edwin Van der Sar będzie mógł już wrócić do gry, a więc Tomasz Kuszczak usiądzie na ławce rezerwowych.

Typ SportoweFakty.pl: 2:0

LIVERPOOL - ARSENAL LONDYN / nd 13.12.2009 godz. 17:00

Kibice w 16. kolejce Premier League czekają na mecz Liverpoolu z Arsenalem Londyn. Zwycięstwo The Reds pokaże po raz kolejny, że Kanonierzy kiepsko radzą sobie z czołowymi zespołami. Wydawało się, że Liverpool po wygranej z Evertonem wróci na zwycięską ścieżkę. Nic z tego. Remis z Blackburn Rovers znów skazał Rafaela Beniteza na krytykę. Będzie ona jeszcze większa, jeśli The Reds nie wygrają z Arsenalem.

Typ SportoweFakty.pl: 2:1