Katalońskie media zwracają uwagę, że Lamine kończy 17 lat, 3 miesiące i 22 dni, a dokładnie w takim wieku crack z Rosario zanotował swój pierwszy występ w zespole Barcelony. Co ciekawe, Messi debiutował w… meczu z Espanyolem, czyli tym samym rywalem, z którym Barça mierzyła się wczoraj. Sport zwraca uwagę, że Leo i tak był jednym z najmłodszych debiutantów w historii Barcelony, ale Lamine zrobił to w wieku 15 lat, 9 miesięcy i 19 dni. Półtora roku wcześniej od Argentyńczyka, co pokazuje nam skalę zjawiska.
Oczywiście kariera Messiego była niepowtarzalna, a Lamine jest dopiero na początku tej drogi. Nie ma jednak wątpliwości, że start 17-latka jest spektakularny. Nie chodzi o ścisłe porównywanie tych graczy, bo to nie ma sensu, ale w ramach ciekawostki warto zwrócić uwagę, że gdy Messi dopiero zaczynał pokazywać swój talent na dużej scenie, Lamine ma już na koncie w tym samym wieku kluczową rolę w zdobyciu mistrzostwa Europy przez Hiszpanię, nagrodę dla najlepszego młodego piłkarza świata, 8. miejsce w wyścigu po Złotą Piłkę czy rozliczne wyróżnienia i rekordy indywidualne w Barcelonie, której jest fundamentem. Wielkością Messiego było jednak również to, że potrafił swoją klasę udowadniać przez wiele, wiele sezonów, i tego życzymy 17-latkowi.
Lamine jest już najlepszym asystentem w LaLidze (7). Wczoraj zdystansował swojego kolegę z drużyny Raphinhę (6). Co więcej, WhoScored podaje, że w pięciu najsilniejszych ligach europejskich tylko on i Florian Wirtz mają na koncie po 25 lub więcej kluczowych podań i udanych dryblingów.
Czytaj także:
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szokujące sceny! Młodzi piłkarze skoczyli sobie do gardeł