Probierz znowu zaskoczył. "I tak to się kręci"

Getty Images / Jakub Porzycki/NurPhoto / x.com / Na zdjęciu: Michał Probierz
Getty Images / Jakub Porzycki/NurPhoto / x.com / Na zdjęciu: Michał Probierz

"Mocne wejście Lecha w kadrę" - tak powołania Michała Probierza na listopadowe mecze reprezentacji Polski w Lidze Narodów ocenia Michał Pol. Z kolei Przemysław Michalak zwraca uwagę na kolejne poszukiwania w "naszej kochanej drugiej linii".

15 listopada reprezentacja Polski zagra w Porto z Portugalią, zaś trzy dni później w Warszawie ze Szkocją. Będą to dwa ostatnie spotkania Biało-Czerwonych w fazie grupowej Ligi Narodów UEFA. We wtorek Michał Probierz ogłosił listę powołanych zawodników (więcej TUTAJ>>).

W oczy rzuca się przede wszystkim obecność dwóch młodych piłkarzy Lecha Poznań - obrońcy Michała Gurgula (rocznik 2006) i pomocnika Antoniego Kozubala (rocznik 2004).

"Wow! Kolejni debiutanci: Michał Gurgul i Antoni Kozbal. Mocne wejście Lecha w kadrę. Opinia?" - pisze Michał Pol na portalu X.

"Michał Probierz lubi niespodzianki. Z szansą Michał Gurgul. Nie ma Łukasza Łakomego" - to opinia Adama Zakrzewskiego z Canal Plus Sport.

Do łask selekcjonera powróciło czterech pomocników. Taras Romanczuk, Bartosz Slisz, Dominik Marczuk i Mateusz Bogusz nie byli ostatnio powołani, ale otrzymali kolejną szansę. Przemysław Michalak z Weszło zwraca uwagę na dużą rotację w tej formacji.

"Wreszcie Kozubal, odkurzeni Romanczuk i Slisz. I tak to się kręci w naszej kochanej drugiej linii :) Gurgul? No nie spodziewałbym się, tyle powiem" - pisze dziennikarz Weszło.

"Nie lubię komentować powołań do kadry, ale zrobię wyjątek. Fajnie, że są Kozubal i Kozłowski. Czekam jeszcze w dalszej perspektywie na Kałuzińskiego" - podkreśla Tomasz Urban z Viaplay.

"Człowiek z Krosna w reprezentacji" - podkreśla Tomasz Ćwiąkała. Z tego miasta pochodzi bowiem nie tylko dziennikarz Canal Plus, ale i Antoni Kozubal.

"Dożyłem czasów, gdy aż 4 graczy z MLS przyleci na zgrupowanie reprezentacji Polski" - zauważa Adam Kotleszka. Ma na myśli Mateusza Bogusza, Dominika Marczuka, Bartosza Slisza i Karola Świderskiego.

"I Kozłowski i Bogusz. I fajnie w sumie, że Mateusz wraca" - podsumuje Tomek Hatta z igol.pl.

Mateusz Jarmusz z poznańskiego oddziału "Gazety Wyborczej" przypomina, co wydarzyło się u Michała Gurgula w ciągu roku. Od awaryjnego powołania na sparing Lecha do powołania do kadry!

"Michał Gurgul z powołaniem do reprezentacji. To pierwszy kadrowicz z rocznika 2006" - zauważa Dawid Dobrasz, który dodaje, na jakiej pozycji lechita może się przydać Probierzowi.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego

Źródło artykułu: WP SportoweFakty