Spotkanie zapowiadało się bardzo ciekawie. Liverpool FC nieźle prezentuje się pod wodzą Arne Slota, a Bayer 04 Leverkusen to zespół, który w poprzednim sezonie zachwycił piłkarską Europę.
Do przerwy kibice na Anfield nie oglądali goli, a rywalizacja miała dość wyrównany przebieg. Druga połowa meczu toczyła się już pod dyktando The Reds, a kluczowe dla losów tej potyczki były dwa pierwsze trafienia dla gospodarzy.
W 61. minucie kapitalnym prostopadłym podaniem popisał się Curtis Jones. Do piłki dobiegł Luis Diaz i sprytną "podcinką" pokonał bramkarza. Dwie minuty później było już 2:0. Dośrodkowanie Mohameda Salaha na bramkę strzałem głową zamienił Cody Gakpo.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Szczególna data. Żona Wasilewskiego pokazała wspólne zdjęcia
Goście po tym szoku już się nie podnieśli, a reprezentant Kolumbii wcale nie zamierzał poprzestać na jednym golu. Do siatki mistrzów Niemiec trafił jeszcze dwukrotnie i tym samym skompletował hat-tricka.
Liverpool wygrał 4:0 i zdobył komplet punktów w czterech kolejkach Ligi Mistrzów. Bayer ma na koncie siedem "oczek".