To wydarzy się już dziś?! Lewandowski dołączy do Messiego i Ronaldo

Getty Images / Robert Lewandowski może dorównać Leo Messiemu i Cristiano Ronaldo
Getty Images / Robert Lewandowski może dorównać Leo Messiemu i Cristiano Ronaldo

Już tylko trzech goli brakuje Robertowi Lewandowskiego do przekroczenia magicznej granicy 100 trafień w Lidze Mistrzów. Przed nim tę barierę złamali jedynie Leo Messi i Cristiano Ronaldo. Niewykluczone, że "Lewy" dołączy do nich już w środę.

Gdy w 2011 roku Robert Lewandowski debiutował w Lidze Mistrzów, ówczesny rekord Raula wydawał się nie do pobicia. Po sezonie 2010/11 Hiszpan miał na koncie 71 trafień w Lidze Mistrzów - 15 więcej od drugiego w zestawieniu Ruuda van Nistelrooya. Nawet Lionel Messi (37) i Cristiano Ronaldo (28) mogli tylko pomarzyć o zbliżeniu się do jego wyniku, nie mówiąc o zgromadzeniu trzycyfrowego dorobku.

W kolejnych sezonach piłkarski świat ekscytował się gwiezdnymi wojnami Argentyńczyka i Portugalczyka o zdetronizowanie legendy Realu Madryt. Gdy we wrześniu 2015 roku Ronaldo przebił Raula, było to wielkim wydarzeniem. Niedługo potem to samo zrobił Messi, a w 2020 roku z podium klasyfikacji wszech czasów Hiszpana zepchnął Lewandowski.

Messi i Ronaldo byli już wtedy w "Klubie 100" i wiele wskazywało na to, że nikt nie dołączy do nich w tym elitarnym gronie. Przynajmniej nie prędko. 32-letniemu Lewandowskiemu do zdobycia przepustki brakowało wtedy aż 29 trafień.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Hat-trick to jedno. To trafienie można oglądać bez końca!


"Kiedy?" zamiast "czy?"

Polak nie zamierzał jednak odpuszczać i po raz kolejny udowadnia, że jest zdolny do rzeczy, na które wcześniej stać było tylko najlepszych piłkarzy XXI wieku. Teraz pytamy nie "czy?", tylko "kiedy?" złamie barierę 100 goli w Lidze Mistrzów. I raczej stanie się to prędzej niż później.

Być może jeszcze w tym roku, bo jesienią Barcelonę czekają jeszcze trzy mecze w Champions League. A niewykluczone, że Lewandowski dokona tego już w środę. W 4. kolejce Ligi Mistrzów Duma Katalonii zagra bowiem z Crveną Zvezdą Belgrad, która w tej edycji rozgrywek traci 3,66 bramki na mecz. A sam "Lewy" niegdyś potrafił wbić jej nawet cztery gole w jednym meczu. Więcej TUTAJ.

W tempie Messiego

Polak nie zdobędzie setnego gola w Lidze Mistrzów tak szybko jak Messi, ale może to zrobić niemal w tym samym tempie. Argentyńczykowi udało się to w 123. występie w Champions League, podczas gdy Lewandowski już ma na koncie 123 spotkania w tych rozgrywkach.

Wciąż może jednak wejść do "Klubu 100" wyraźniej szybciej niż Ronaldo, który setną bramkę w tych rozgrywkach zdobył w swoim 137. meczu.

Pod względem średniej goli na mecz Lewandowski też jest tuż za Messim. Różnicę na korzyść Argentyńczyka znajdziemy dopiero w trzecim miejscu po przecinku: 0,791 wobec 0,789.

Warto zwrócić uwagę na fakt, że Lewandowski jest zdecydowanie najskuteczniejszym piłkarzem Ligi Mistrzów spośród tych, którzy uczestniczą w bieżącej edycji. Raul zakończył karierę, Messi gra w MLS, a Ronaldo i Karim Benzema występują w Arabii Saudyjskiej.

Spośród piłkarzy biorących udział w Champions League 2024/25, drugim największym dorobkiem może pochwalić się Thomas Mueller z Bayernu Monachium. Jego 54 gole to jednak raptem 55 proc. zdobyczy Lewandowskiego.

Najlepsi strzelcy w historii Ligi Mistrzów:

MPiłkarzGoleMeczeGole/meczLata gry
1. Cristiano Ronaldo 140 183 0,77 2003-2022
2. Leo Messi 129 163 0,79 2004-2023
3. Robert Lewandowski 97 123 0,79 2011-
4. Karim Benzema 90 151 0,60 2005-2023
5. Raul 71 142 0,50 1995-2011

Mecz 4. kolejki Ligi Mistrzów Crvena Zvezda - Barcelona w środę o godz. 21. Transmisja w Canal+ 1 Extra. Relacja tekstowa na WP SportoweFakty.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty