Już za kilka dni reprezentacja Polski zagra ostatnie w tym roku spotkania w ramach Ligi Narodów UEFA. Już w piątek 15 listopada zmierzą się na wyjeździe z Portugalią, a trzy dni później podejmą Szkotów na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Trener Michał Probierz zdecydował się na dość niecodzienną decyzję. Biało-Czerwoni nie odbędą bowiem zgrupowania w Warszawie, lecz przygotowują się w Portugalii. Wszystko ze względu na zły stan boisk w naszym kraju i brak bazy treningowej, o czym pisaliśmy TUTAJ.
Biało-Czerwoni będą trenować na terenach należących do Gondomar Sport Clube, lokalnego, małego klubu piłkarskiego z okolic Porto. Boiska mają jednak idealne do kilkudniowego treningu. Zajęciom piłkarskim sprzyja też temperatura, bowiem w tym tygodniu temperatury w ciągu dnia będą oscylować wokół 20 stopni.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Kompromitacja bramkarza. Kuriozalny gol w Meksyku
W Polsce Biało-Czerwoni podczas zgrupowań w przytłaczającej większości wypadków mieszkają w warszawskim Hiltonie. W Portugalii także będą nocować w jednym z obiektów należących do tej sieci, a konkretnie w Boeira Garden Hotel Porto Gaia, Curio Collection by Hilton. Znajduje się on w Vila Nova de Gaia.
Hotel oferuje m.in. spa i centrum odnowy biologicznej, basen na zewnątrz oraz w środku, restauracje czy chociażby ładowarkę do samochodów elektrycznych. W obiekcie znajduje się także prestiżowa restauracja oraz sala konferencyjna.
A ile trzeba zapłacić za taki luksus? Najtańszy dwuosobowy pokój kosztuje ok. 430 złotych za noc. Choć nie wiadomo czy nasi piłkarze zdecydowali się właśnie na taką opcję.