Tylko Narodowy i Narodowy. Kiedy kadra zagra poza stolicą? Jest głos z PZPN

Getty Images / Grzegorz Wajda/SOPA Images/LightRocket/Foto Olimpik/NurPhoto / Na głównym: Robert Lewandowski, w kółku: Łukasz Wachowski
Getty Images / Grzegorz Wajda/SOPA Images/LightRocket/Foto Olimpik/NurPhoto / Na głównym: Robert Lewandowski, w kółku: Łukasz Wachowski

Stadion PGE Narodowy w Warszawie od lat uznawany jest za "dom" reprezentacji Polski. W rozmowie z Interią sekretarz generalny PZPN Łukasz Wachowski zdradził, że w przyszłości może to ulec zmianie.

W tym artykule dowiesz się o:

PGE Narodowy w Warszawie od lat kojarzy się przede wszystkim z meczami reprezentacji Polski. Nie ma co się dziwić, bowiem nasza drużyna zdecydowaną większość spotkań domowych rozgrywa właśnie na tym obiekcie.

Ostatnim wyjątkiem było spotkanie towarzyskie z Chile w listopadzie 2022 roku, które odbyło się na Stadionie Miejskim Legii Warszawa. Meczem o stawkę, który miał miejsce nie na Narodowym, był z kolei finał baraży o udział w mistrzostwach świata w Katarze i starcie ze Szwecją w marcu 2022 roku. Wówczas reprezentacja zagrała na Stadionie Śląskim w Chorzowie.

Od tego momentu każdy mecz drużyny narodowej był rozgrywany już w Warszawie. W rozmowie z Interia Sport sekretarz generalny PZPN Łukasz Wachowski zdradził, że obecnie trwają rozmowy nad kolejnym przedłużeniem umowy z PGE Narodowym. Związkowi zależy, aby "obowiązywała ona na dłużej niż na jeden rok czy cykl".

ZOBACZ WIDEO: Chwyta za serce. Dzieciaki pokazały, że żadne warunki im niestraszne

Wachowski wyjaśnił, że wybór Stadionu Narodowego jest podyktowany kilkoma czynnikami. Pojemnością stadionu, odpowiednią infrastrukturą, ale też względami finansowymi. - Nigdy nie było nawet najmniejszych wątpliwości, że bilety się sprzedadzą, więc liczy się również czynnik ekonomiczny - na meczach w Warszawie zarabia się największe pieniądze - skwitował.

Mimo dominacji Warszawy, PZPN rozważa organizację meczów w innych miastach. - Wbrew przyjętym opiniom: nie jest tak, że reprezentacja musi do końca świata grać w Warszawie - stwierdził wprost Wachowski. Dodał również, że nie ma formalnych przeciwwskazań do gry na innych stadionach, jak wspomniany Stadion Śląski w Chorzowie czy Tarczyński Arena we Wrocławiu.

Choć Warszawa pozostaje głównym miejscem rozgrywek, PZPN nie wyklucza zmian. Wachowski zaznacza, że ekonomiczne aspekty i dostępność stadionów będą kluczowe przy podejmowaniu decyzji o lokalizacji przyszłych meczów reprezentacji.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty