Zeszli z boiska. UEFA ogłosiła decyzję po skandalu w Lidze Narodów

Getty Images / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Rumunii i Kosowa
Getty Images / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Rumunii i Kosowa

W meczu Ligi Narodów UEFA w Bukareszcie doszło do skandalicznej sytuacji. Z powodu okrzyków z trybun reprezentacja Kosowa zeszła z boiska. Sprawą zajęła się UEFA, która nałożyła kary na obie narodowe federacje.

W tym artykule dowiesz się o:

Wydawało się, że w meczu Rumunia - Kosowo wszystko przebiega zgodnie z planem i nic się już nie wydarzy. Tymczasem w doliczonym czasie gry doszło do incydentu na trybunach, który sprawił, że piłkarze gości zeszli z murawy Stadionu Narodowego w Bukareszcie.

Jak przekazali przedstawiciele drużyny z Kosowa, rumuńscy kibice mieli wykrzykiwać w kierunku piłkarzy rywali hasła polityczne. Wśród nich pojawiły się m.in. okrzyki: "Serbia, Serbia!". Jak wiadomo, Kosowo nie jest uznawane jako kraj przez Serbię, która rości sobie prawa do jego terytorium.

To skandaliczne zachowanie sprawiło, że Kosowianie zdecydowali się zejść do szatni. Pomimo próśb nie wrócili już na boisko, by dograć ostatnie minuty doliczonego czasu gry. W momencie przerwania spotkania na tablicy wyników był rezultat 0:0.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Ależ to był strzał! Można oglądać i oglądać

Sprawą zajęła się UEFA, która postanowiła ukarać obie federacje. Wynik spotkania został zweryfikowany jako walkower 3:0 na korzyść Rumunów. Na kosowian nałożono także karę 6 tysięcy euro za "niewłaściwe zachowanie piłkarzy".

Znacznie dłuższa jest lista sankcji dla rumuńskiej federacji. Musi ona zapłacić łącznie 128 tys. euro kary, a do tego reprezentacja musi rozegrać najbliższy domowy mecz przy pustych trybunach. To sankcja za "rasistowskie lub dyskryminujące zachowanie kibiców". W raporcie wyliczono też kary za pokazywanie prowokacyjnych treści politycznych, rzucanie przedmiotami, odpalanie środków pirotechnicznych, używanie laserów, blokowanie przejść i zakłócanie hymnów narodowych.

Kosowo, pomimo proklamowania niepodległości, jest według Serbii integralną częścią jej terytorium, stanowiąc Prowincję Autonomiczną Kosowo i Metochia. Granica obydwu państw jest uznawana za tymczasową administracyjną linię graniczną.

Komentarze (2)
avatar
gruchacyryl
20.11.2024
Zgłoś do moderacji
12
0
Odpowiedz
Kosowo jest serbskie tak jak wielkopolska jest polska. 
avatar
kat-ol
20.11.2024
Zgłoś do moderacji
27
6
Odpowiedz
dla przyzwoitych ludzi nie ma takiego kraju jak kosowo