Podczas meczu FC Nantes z Le Havre AC, kibice gospodarzy wyrazili swoje niezadowolenie z działań władz ligi francuskiej. W 23. minucie spotkanie zostało przerwane na pięć minut z powodu wrzucenia na boisko papieru toaletowego i piłek tenisowych.
Protesty kibiców Nantes były wyrazem frustracji związanej z problemami, jakie trapią Ligue 1, takimi jak różnica poziomów między PSG a resztą ligi czy kwestie związane z prawami telewizyjnymi. Na trybunach pojawił się transparent z napisem: "LFP: całkowity rozwód, straciliście całą wiarygodność".
Mimo że mecz udało się wznowić, Nantes przegrało z Le Havre 0:2 po golach Casimira i Ngoury. W końcówce spotkania doszło do kolejnych incydentów, gdy kibice próbowali wtargnąć na boisko, co zmusiło sędziego do przerwania meczu i odesłania zawodników do szatni.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Ależ to był strzał! Można oglądać i oglądać
Kibice Nantes są coraz bardziej zaniepokojeni kierunkiem, w jakim zmierza ich klub, który spada w tabeli. Ich działania są kolejnym przykładem narastającego niezadowolenia wśród francuskich fanów.
Zamieszane w walkę o utrzymanie FC Nantes zajmuje 16. miejsce w tabeli. Le Havre ma natomiast dwupunktową przewagę nad strefą spadkową.
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)