Mur Interu Mediolan w Lidze Mistrzów. Wstydliwy wyczyn Manchesteru City

PAP/EPA / Daniel Dal Zennaro / Mecz Ligi Mistrzów: Inter Mediolan - RB Lipsk
PAP/EPA / Daniel Dal Zennaro / Mecz Ligi Mistrzów: Inter Mediolan - RB Lipsk

Inter Mediolan nie stracił gola w pięciu meczach Ligi Mistrzów. Tym razem Nerazzurri zwyciężyli 1:0 z RB Lipsk, a Piotr Zieliński rozegrał pełne spotkanie. Manchester City zremisował 3:3 z Feyenoordem Rotterdam, choć prowadził już 3:0.

Inter Mediolan rozegrał na własnym stadionie piąty mecz w fazie ligowej Ligi Mistrzów. Przeciwnikiem Nerazzurrich był RB Lipsk, który jest jednym z rozczarowań europejskiego pucharu. Kandydat na mistrza Niemiec nie potrafi pokonać żadnego przeciwnika, a nawet zapunktować, dlatego jest poza miejscami premiowanymi awansem do fazy pucharowej.

W podstawowym składzie Interu nie zabrakło Piotra Zielińskiego, którego obecność zapowiadały zgodnie włoskie media. W ataku partnerem Lautaro Martineza był Mehdi Taremi, a nie Marcus Thuram. Pers tradycyjnie miał dużą ochotę do pokazania się z dobrej strony i w 4. minucie jako pierwszy sprawdził strzałem celnym Petera Gulacsiego. Tak rozpoczął się napór mistrza Włoch.

Nerazzurri przeważali i ich bramka wydawała się być kwestią czasu. Gol na 1:0 padł w 27. minucie, a Peter Gulacsi wyciągnął piłkę z siatki po rykoszecie od jego kompana Castello Lukeby. Zawodnikowi RB nie udało się odsunąć od piłki po mocnym zagraniu Federico Dimarco z rzutu wolnego. Włoch wkopał futbolówkę w gąszcz zawodników, co okazało się świetnym rozwiązaniem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Największym problemem mistrza Włoch po pierwszej połowie była wymuszona zmiana w obronie. Za kontuzjowanego Benjamina Pavarda wszedł Yann Aurel Bisseck. Poza tym Inter radził sobie z przeciwnikiem z Niemiec i nie pozwalał na częste sprawdzanie strzałami Yanna Sommera.

Drużyna z Mediolanu miała znacznie więcej szans na drugiego gola niż RB Lipsk na pierwszego. Inna sprawa, że Inter nie wykorzystywał swoich sytuacji podbramkowych, co wyglądało na igranie z ogniem. Jedna udana akcja przeciwnika i ekipa Zielińskiego musiałaby zapomnieć o prowadzeniu.

Po nieco ponad godzinie doszło do trzech zmian w zespole z Lipska. Nie było na co czekać, skoro goście mieli problem z zagrażaniem Interowi. Na boisku pojawił się między innymi Benjamin Sesko zamiast niewidocznego Andrego Silvy. Niebawem zaczął zmieniać również Simone Inzaghi i dał minuty Marcusowi Thuramowi i Carlosowi Augusto.

Końcówka meczu po roszadach stała się bardzo nieatrakcyjna. Inter oddał piłkę rywalom, ci nie wiedzieli co z nią zrobić. W ten sposób Nerazzurri spokojnie utrzymali piąte czyste konto w sezonie Ligi Mistrzów i wygrali 1:0 dzięki bramce samobójczej. W Champions League już tylko zespół z Mediolanu nie stracił gola, a w europejskich pucharach tylko on i Legia Warszawa.

5. kolejka fazy ligowej:

Inter Mediolan - RB Lipsk 1:0 (1:0)
1:0 - Castello Lukeba (sam.) 27'

Składy:

Inter: Yann Sommer - Benjamin Pavard (44' Yann Aurel Bisseck), Stefan De Vrij, Alessandro Bastoni (65' Marcus Thuram) - Denzel Dumfries, Nicolo Barella, Hakan Calhanoglu (76' Henrich Mchitarjan), Piotr Zieliński, Federico Dimarco - Mehdi Taremi (65' Carlos Augusto), Lautaro Martinez (76' Marko Arnautović)

RB Lipsk: Peter Gulacsi - Lutsharel Geertruida (85' Viggo Gebel), Willi Orban, Castello Lukeba, Benjamin Henrichs - Christoph Baumgartner (61' Nicolas Seiwald), Kevin Kampl, Amadou Haidara (61' Forzan Ouedraogo, 70' Arthur Vermeeren), Antonio Nusa - Lois Openda, Andre Silva (61' Benjamin Sesko)

Żółte kartki: Pavard, Bastoni (Inter) oraz Baumgartner, Lukeba (RB Lipsk)

Sędzia: Jose Pinheiro (Portugalia)

***

We wtorek zagrali mistrz i wicemistrz Anglii. Manchester City zremisował z Feyenoordem Rotterdam 3:3, a dwa gole strzelił gościom Erling Haaland. Tym samym zespół Pepa Guardioli przerwał pasmo pięciu porażek. Inna sprawa, że jeszcze w 75. minucie Citizens prowadzili 3:0, więc o zadowoleniu nie ma mowy.

Arsenal FC dał strzelecki popis w Lizbonie i zdemolował 5:1 Sporting CP. Na boisku pokazali się tylko sędziowie z Polski pod kierunkiem Szymona Marciniaka, ale również Jakub Kiwior. Był on zmiennikiem Gabriela w 84. minucie, więc zaliczył symboliczny występ.

Manchester City - Feyenoord Rotterdam 3:3 (1:0)
1:0 - Erling Haaland 44'
2:0 - Ilkay Guendogan 50'
3:0 - Erling Haaland 53'
3:1 - Anis Hadj Moussa 75'
3:2 - Santiago Tomas Gimenez 82'
3:3 - David Hancko 89'

Sporting CP - Arsenal FC 1:5 (0:3)
0:1 - Gabriel Martinelli 7'
0:2 - Kai Havertz 22'
0:3 - Gabriel 45'
1:3 - Goncalo Inacio 47'
1:4 - Bukayo Saka (k.) 65'
1:5 - Leandro Trossard 82'

Tabela Ligi Mistrzów:

Standings provided by Sofascore
Komentarze (1)
avatar
k 53 GKM
27.11.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Witam.Jedyni NAJLEPSI polscy PILKARZE TO Robert Lewandowski i Piotr Zielinski...Pzdr.