Katastrofa Polaków w rankingu FIFA! Tak źle nie było od lat

Tak słabo w wykonaniu "Biało-Czerwonych" po raz ostatni było w styczniu 2016 roku, gdy plasowaliśmy się na 36. pozycji. Potem nasze notowania szły regularnie w górę. Już trzy miesiące później weszliśmy do pierwszej trzydziestki, a w lipcu tego samego roku znaleźliśmy się w pierwszej dwudziestce (16. lokata).

To w ogóle był bardzo dobry okres dla Polaków, bowiem korzystny trend utrzymywał się bardzo długo i w sierpniu 2017 zakończył się rekordowo wysokim, 5. miejscem. Nigdy wcześniej ani później nie byliśmy tak blisko ścisłej czołówki.

Rekord za Adama Nawałki

Największy progres kadry miał miejsce za kadencji Adama Nawałki (pracował z zespołem narodowym w latach 2013-2018).

Kadencja ówczesnego selekcjonera trwała do końca lipca 2018 i to był jeszcze okres, w którym utrzymywaliśmy się w pierwszej dziesiątce.

Później stery w reprezentacji (na niespełna dwa i pół roku) przejął Jerzy Brzęczek i sytuacja w rankingu wciąż wyglądała przyzwoicie. "Biało-Czerwoni" wypadli wprawdzie do drugiej dziesiątki, jednak utrzymywali się w niej aż do kwietnia 2021.

Z czasem tylko gorzej

Od czterech lat trwa jednak nieustanny regres. Za kadencji Paulo Sousy, Czesława Michniewicza, Fernando Santosa i Michała Probierza, trend jest spadkowy (z nielicznymi wyjątkami) i doprowadził do obecnego najgorszego wyniku od ponad ośmiu lat.

Ranking FIFA jest tworzony od grudnia 1990 roku. W pierwszym notowaniu Polacy zajmowali 22. pozycję. Najniżej spadli w listopadzie 2013 roku, gdy znaleźli się na 78. lokacie.

Kolejne notowanie zostanie opublikowane 19 grudnia. Nasza kadra, która spadła ostatnio do dywizji B Ligi Narodów, najbliższe mecze rozegra dopiero w marcu przyszłego roku.

ZOBACZ WIDEO: Tego nie powstydziłby się nawet Ronaldo. Co za bramka!