Niespodziewany kryzys. Ściągnięcie Ronaldo i innych gwiazd nie pomogło

Getty Images / Yasser Bakhsh / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo.
Getty Images / Yasser Bakhsh / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo.

Przedstawiciele Saudi Pro League oczekiwali, że niedługo kluby z ich ligi będą konkurować jak równy z równym z europejskimi. Jednak szybko pojawiła się ogromna przeszkoda.

Fenomen ligi arabskiej, do której nagle trafiło wiele futbolowych gwiazd, miał nie tylko trwać, ale się rozwijać. Przecież piłkarze, którzy trafili do tych rozgrywek, opowiadali, że trzeba tylko  cierpliwie czekać na debiut bliskowschodniej drużyny na europejskich boiskach. Nawet UEFA jeszcze niedawno myślała nad włączeniem najlepszego zespołu z Saudi Pro League do Ligi Mistrzów.

Jednak, wydaje się, że brakuje w lidze arabskiej jednego, za to jakże fundamentalnego czynnika dla rozwoju piłki nożnej: zainteresowania. Jak podaje "beIN Sport", oglądalność ostatniej kolejki saudyjskiej ekstraklasy na świecie była najniższa od pięciu lat. Poprzedni mecz klubu Cristiano Ronaldo w Canal+ Foot oglądało jedyne 4000 osób.

Wszystko wskazuje na to, że pomysł na ściąganie gwiazd europejskiej piłki nie wypalił i zainteresowanie tamtejszymi rozgrywkami bardzo mocno spada. Jest to świetny przykład, który pokazuje, że pieniądze to nie wszystko w piłce nożnej.

ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku

Popularyzowaniu tej ligi na pewno nie służy także to, że coraz częściej pojawiają się informacje, że największa gwiazda tej ligi, czyli Cristiano Ronaldo, miałby wrócić do jakiegoś klubu na Stary Kontynent.

Wiele mówi się o powrocie do Sportingu Lizbona, w którym gwiazdor stawiał pierwsze kroki w poważnej piłce. Niedawno media obiegła informacja o chęci pozyskania Ronaldo przez Jose Mourinho.

Obecnie klub portugalskiego gwiazdora ma słabszy okres w rozgrywkach. W tabeli ligowej zajmuje dopiero 4. miejsce. Al-Nassr ma aż 11 punktów straty do lidera arabskiej ekstraklasy Al-Ittihad FC (klub byłego kolegi Ronaldo, czyli Karima Benzemy).

Aktualny wicemistrz Saudi Pro League ostatni raz podnosił puchar mistrzowski w sezonie 2018/19. Ściągnięcie do drużyny Ronaldo miało momentalnie zmienić sytuację. Portugalczyk w Al-Nassr gra od stycznia 2023 i do tej pory nie zdobył żadnego drużynowego trofeum.

Umowa supernapastnika wygasa w czerwcu przyszłego roku (gwiazdor zarabia aktualnie 200 milinów euro rocznie), a o przedłużeniu tej współpracy na razie nic nie wiadomo. CR7 już w lutym skończy 40 lat.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty