Reprezentacja Polski trafiła do grupy "G" eliminacji MŚ 2026 (turniej odbędzie się w Kanadzie, Meksyku oraz USA) i rozpocznie rywalizację w marcu przyszłego roku. Biało-Czerwoni w grupie zmierzą się z przegranym w parze Hiszpania - Holandia, Finlandią, Litwą i Maltą.
Były reprezentant Polski (39 meczów w latach 1991-99), obecnie komentator i ekspert futbolu, Wojciech Kowalczyk w swoim stylu skomentował skład "polskiej" grupy.
"Kowal" we wpisie na portalu X zakpił z tych, którzy uważają, że Polska nie powinna mieć żadnych problemów z zajęciem 2. miejsca, gwarantującego udział w barażach. "Teraz to ja już czekam na rywala w finale MŚ" - napisał 52-latek na portalu społecznościowym (patrz poniżej).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wow! Fantastyczna przewrotka w Brazylii
Jeden z internautów zapytał Kowalczyka o jego opinię na temat tego, czy... "trafiła nam się łatwa grupa". - Łatwa dla Hiszpanii albo Holandii. Dla nas nie do końca - podsumował były piłkarz m.in. Legii Warszawa. Realu Betis, Las Palmas i Anorthosisu Famagusta.
Bezpośredni awans na MŚ 2026 wywalczy zwycięzca każdej z dwunastu grup eliminacyjnych, natomiast zespoły z drugich miejsc oraz cztery najlepsze drużyny z Ligi Narodów, które nie zajmą dwóch czołowych lokat w grupie, przejdą do dwustopniowych turniejów barażowych.