Neymar jest piłkarzem arabskiego Al-Hilal od sierpnia 2023 roku. Od tego czasu wystąpił tylko w siedmiu meczach tego klubu. Niedługo po transferze zerwał więzadła krzyżowe. Pauzował ponad rok, a ledwie wrócił do gry, doznał kolejnego urazu, tym razem mięśnia uda.
Umowa Brazylijczyka z obecnym pracodawcą obowiązuje do końca sezonu. Wszystko wskazuje na to, że współpraca ta nie będzie kontynuowana. 32-latek w ostatnich tygodniach był łączony z przenosinami do MLS, pojawiły się także plotki o jego powrocie do Santosu, gdzie zaczynał wielką karierę. Sacha Tavolieri ze szwajcarskiego oddziału Sky Sport twierdzi, że Neymar wybrał już nowy klub.
Jest nim Inter Miami, w którym występują m.in. jego byli koledzy z ataku Barcelony - Lionel Messi i Luis Suarez. To trio w czasach swojej świetności siało postrach wśród obrońców z całej Europy. Wiele wskazuje na to, że piłkarze u schyłku karier ponownie zagrają ze sobą.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wow! Fantastyczna przewrotka w Brazylii
Co więcej, Brazylijczyk miał już nawet poinformować o swojej decyzji kolegów z szatni Al-Hilal. Wygląda więc na to, że arabski rozdział w jego karierze niebawem dobiegnie końca.
Co ciekawe, Neymar już kilka lat temu zapowiedział, że zostanie piłkarzem Interu Miami. Miał uzgodnić to z właścicielem tego klubu, Davidem Beckhamem.
- Powiedziałem mu (Davidowi Beckhamowi - przyp. red.), że pewnego dnia chcę tam zagrać. To będzie dobra okazja do rozwoju futbolu w USA. Powiem, że mam już praktycznie podpisany kontrakt z Davidem. Będę tam za kilka lat. Będziemy tam razem. On będzie moim prezydentem - mówił w 2020 roku w rozmowie z kanałem "Otro" w serwisie YouTube.