Fenomen drugiego sezonu

Zdjęcie okładkowe artykułu:  /
/
zdjęcie autora artykułu

Sezon 2009/2010 przeczy wszelkim opiniom, że beniaminkowi w drugim sezonie po awansie mają zdecydowanie pod górkę. Ta reguła nie dotyczy jednak większości ekip, które półtora roku temu znalazły się na premiowanych awansem miejscach.

W tym artykule dowiesz się o:

W sezonie 2007/2008 awans do ekstraklasy uzyskało aż cztery zespoły. Dwie drużyny ze Śląska i dwie z Trójmiasta. W kolejnych rozgrywkach tylko wrocławski Śląsk spisywał się bardzo dobrze. Arka Gdynia, Lechia Gdańsk i Piast Gliwice musiały bronić się przed degradacją. W przedostatniej kolejce Śląsk gościł na własnym stadionie Legię Warszawa. Potyczka zakończyła się remisem a opiekun ekipy ze stolicy Jan Urban na konferencji prasowej powiedział: - Drugi sezon dla beniaminka jest dużo trudniejszy. Słowa trenera warszawian chyba nie do końca się sprawdzają, bowiem obecne rozgrywki nie są aż tak trudne dla ubiegłorocznych nowicjuszy. Najwyżej sklasyfikowana jest gdańska Lechia, która plasuje się na 6 miejscu. Śląsk jest ósmy, Piast jedenasty a Arka trzynasta. Gdyński klub w poprzednim sezonie również spisywał się słabo i walczyć o uniknięcie degradacji. W tym zapewne będzie podobnie.

Jak to wygląda na pierwszoligowym froncie? Jest podobnie. W sezonie 2008/2009 beniaminkami byli: Dolcan Ząbki, Flota Świnoujście, GKP Gorzów Wielkopolski i Górnik Łęczna. Poza ekipą z województwa lubuskiego pozostałe były w czołówce. GKP dopiero w barażach zapewnił sobie prawo gry w pierwszej lidze w kolejnych rozgrywkach. Obecny sezon jest podobny do poprzedniego. W czołówce znajdują się zespoły z Ząbek i Świnoujścia, a nieco niżej z Gorzowa i Łęcznej. GKP miało problem z powodu braku rasowego napastnika, a w Łęcznej... chyba ambicje przerosły umiejętności.

Nowicjuszami w obecnych rozgrywkach w ekstraklasie są Widzew Łódź, Zagłębie Lubin i Korona Kielce, a w pierwszej lidze Pogoń Szczecin, Sandecja Nowy Sącz, KSZO Ostrowiec Świętokrzyski i MKS Kluczbork. Czy przyszły rok będzie lepszy od obecnego dla tych drużyn? Okaże się.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)