Obecny minister sportu Sławomir Nitras jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych członków obecnego rządu. Polityk Platformy Obywatelskiej w piątkowy poranek postanowił przypomnieć inflację, która panowała za czasów ostatnich dwóch lat rządów Prawa i Sprawiedliwości.
"Za rządów Morawieckiego w 2023 inflacja 11,4%, a w 2022 roku 14,4%. Od komunizmu nie było w Polsce takiej inflacji jak za PiS" - napisał minister sportu Sławomir Nitras.
Polityk podał jednak nieprawdziwe informacje. Wszak po upadku komunizmu inflacja była zdecydowanie wyższa. W 1990 roku wynosiła aż 585 proc., w 1991 r. aż 70 proc., a po raz pierwszy poniżej 15 proc. spadła dopiero w 1997 roku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Powitała Nowy Rok w bajecznej scenerii
Nieścisłości zauważył były poseł PiS, a obecnie radny Sejmiku Dolnośląskiego Przemysław Czarnecki. Zaatakował on Sławomira Nitrasa oraz cały rząd Donalda Tuska ze względu na rekordowy deficyt budżetowy czy słabe wyniki gospodarcze.
"Pomijam przy tym fakt, że inflacja za PiS spowodowana była - COVID - wybuchem wojny na Ukrainie. (...) Gdyby nie to, że na waszych rządach cierpią miliony Polaków, to szczerze bym pogratulował - bo tak nieudolnej ekipy rządzącej nie było w tym wieku. Ba sądzę, że od początku III RP" - dodał Czarnecki.