Niedawno wygrał Złotą Piłkę. Zawodnik za 40 milionów wchodzi w jego miejsce

Getty Images / James Gill - Danehouse / Na zdjęciu: Rodri
Getty Images / James Gill - Danehouse / Na zdjęciu: Rodri

Rodri we wrześniu zerwał więzadło krzyżowe i pauzuje, a spekuluje się też, że latem może opuścić klub. Dlatego Manchester City poszukuje jego następcy. Na celowniku jest objawienie obecnych rozgrywek Serie A.

Po urazie hiszpańskiego pomocnika drużyna Pepa Guardioli przeżywa kryzys. Mistrzowie Anglii od października wygrali jedynie trzy mecze. W tabeli Premier League Manchester City spadł na szóste miejsce. W 20 meczach zdobyli 34 punkty.

W tym sezonie Rodri zdążył rozegrać tylko trzy spotkania. W meczu z Arsenalem (22.09, 2:2) doznał kontuzji i musiał zostać zmieniony jeszcze w pierwszej połowie. Powrót Hiszpana zaplanowany jest na przełom marca i kwietnia tego roku.

Kandydatem do zastąpienia zdobywcy Złotej Piłki według "Mundo Deportivo" jest Nicolo Rovella. Włoski pomocnik wypożyczony z Juventusu do Lazio w rzymskiej drużynie jest kluczowym zawodnikiem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mijał rywali jak tyczki. Tak gra "Benja Messi"

Rozegrał 23 spotkania i dwa razy asystował przy golach kolegów. Na swoim koncie ma już 1732 rozegrane minuty. W reprezentacji "Azzurich" zadebiutował dopiero w listopadzie podczas meczu z Belgią (1:0) w ramach Ligi Narodów.

Media uważają defensywnego pomocnika za jedną z największych gwiazd młodego pokolenia włoskiego futbolu. Dlatego nie może dziwić, że "The Cityzens" obserwują 23-latka.

Według doniesień Juventus zdaje sobie sprawę z zainteresowania swoim zawodnikiem, a portal Transfermarkt wycenia gracza na jedyne 25 milionów euro. Wypożyczenie potrwa do końca sezonu. A turyński klub aktualnie nie zgodzi się na kwotę mniejszą niż 40 milionów euro.

10-krotny mistrz Premier League zdał sobie sprawę z tego, że ich pomocnik nie jest niezniszczalny oraz w hiszpańskich mediach dużo informacji wskazuje na zainteresowanie Rodrim przez Real Madryt. Dlatego też angielski klub szuka odpowiednio następcy, jakim może być Nicolo Rovella.

Komentarze (0)