LKE: Jagiellonia poznała rywala w ćwierćfinale

Do drugiego spotkania zespołów z Półwyspu Iberyjskiego doszło w Guimaraes w Portugalii. Remis 2:2, którym zakończył się mecz w Sewilli, stawiał plusik przy Vitorii, która jednocześnie była lepsza w fazie ligowej. Vitoria znalazła się w tabeli na drugim miejscu za Chelsea FC i bezpośrednio przed ACF Fiorentiną. W ten sposób wyrastała na jedną z rewelacji rozgrywek.

Vitoria grała w czwartek o drugi w historii ćwierćfinał europejskiego pucharu. Pierwszy od 1987 roku, kiedy to była w najlepszej ósemce Pucharu UEFA i przegrała dwumecz z Borussią M'gladbach. Wcześniej eliminowała między innymi zespół z Hiszpanii, którym było Atletico Madryt.

Betis, wbrew pozorom, takich doświadczeń ma niewiele mniej i także z poprzedniego wieku. W latach 70. klub z Sewilli był w ćwierćfinale Pucharu Zdobywców Pucharów i powtórzył wynik już w latach 90.

ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku

W czwartek Real Betis ruszył do mocnego ataku, a najważniejszym piłkarzem w pierwszej połowie meczu był Cedric Bakambu. Strzelił on dwa gole Vitorii. Po przerwie szybki atak gości zakończył się uderzeniem na 3:0 Anthony'ego. Było praktycznie pozamiatane, a "kropkę nad i" postawił Isco po asyście Anthony'ego w 80. minucie. Drużyna z Hiszpanii zwyciężyła aż 4:0 i nie pozostawiła złudzeń gospodarzom.

Real Betis zagra w ćwierćfinale Ligi Konferencji z Jagiellonią Białystok. Mistrz Polski zajął dziewiąte miejsce w fazie ligowej, po czym eliminował w fazie pucharowej FK TSC Backa Topola i Cercle Brugge.

Mecze ćwierćfinałowe zostaną rozegrane 10 i 17 kwietnia. Drużyna z Hiszpanii będzie gospodarzem pierwszego spotkania z Jagiellonią.

Vitoria Guimaraes - Real Betis 0:4 (0:2)
0:1 - Cedric Bakambu 5'
0:2 - Cedric Bakambu 20'
0:3 - Anthony 58'
0:4 - Isco 80'

Pierwszy mecz: 2:2. Awans: Real Betis