Sobotnie spotkanie wyjazdowe z CD Leganes nie było dla FC Barcelony spacerkiem. W pierwszej połowie zespół uratował Wojciech Szczęsny, zaś Robert Lewandowski był pieczołowicie pilnowany przez rywali. Na początku drugiej połowy gospodarze popełnili jeden jedyny błąd, pakując piłkę do własnej bramki. W ten sposób lider La Ligi zainkasował kolejne trzy punkty.
Eksperci i kibice są pod wrażeniem formy, jaką w 2025 r. prezentuje FC Barcelona. Drużyna, która poprzedni sezon zakończyła z niczym, teraz walczy o potrójną koronę. "Sekret Barcelony tkwi w umyśle i w motcie powtarzanym w szatni" - tak rozpoczyna się artykuł Alberto Martineza z portalu Relevo.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wybił piłkę na "uwolnienie". W taki sposób... zdobył gola!
Zdaniem dziennikarza Relevo Barcelona pod wodzą Hansiego Flicka odnosi sukcesy dzięki odpowiedniemu nastawieniu mentalnemu. Niemiec, znany z umiejętności motywowania zespołu, wprowadził do drużyny Barcelony nową filozofię.
Kluczowym elementem jest hasło "Jesteśmy głodniejsi niż oni", które przypomina zawodnikom o konieczności nieustannego dążenia do zwycięstw. To podejście, jak zauważa Relevo, jest szczególnie ważne w kontekście młodych zawodników, takich jak Pedri czy Gavi.
Podczas meczu z Leganes Barcelona musiała stawić czoła silnej presji przeciwnika. Jednak dzięki zaangażowaniu i determinacji udało jej się utrzymać prowadzenie. - W takich meczach wygrywa się mistrzostwa - podkreślał Pepe Conde, członek sztabu szkoleniowego, cytowany przez Relevo.
Hansi Flick pracuje dopiero pierwszy sezon w La Lidze, ale szybko zrozumiał jej specyfikę. Jego podejście łączy dyscyplinę z elastycznością, co pozwala zawodnikom na pełne wykorzystanie swoich umiejętności. - Trener dał nam szansę i ją wykorzystaliśmy - komentował Eric Garcia, obrońca Barcelony.
Drużyna, w której występują Szczęsny i Lewandowski, otwiera tabelę La Ligi z 70 pkt. na koncie. Wicelider Real Madryt ma o siedem "oczek" mniej, ale w niedzielnym spotkaniu wyjazdowym z Deportivo Alaves może zmniejszyć różnicę.