Coś niespotykanego. Komiczny gol w polskiej lidze [WIDEO]

Twitter / TVP Sport / Na zdjęciu: Andrzejczak w akcji
Twitter / TVP Sport / Na zdjęciu: Andrzejczak w akcji

Obrońcy Skry Częstochowa przydarzył się katastrofalny błąd. Pomocnik Polonii Bytom, Konrad Andrzejczak, nie miał litości.

W sobotnim meczu Polonia Bytom zmierzyła się z drużyną z Częstochowy, odnosząc zwycięstwo 5:3. Spotkanie było pełne emocji, a istotną rolę odegrał Konrad Andrzejczak Konrad Andrzejczak, który zdobył trzy bramki w drugiej połowie. Mecz odbył się w ramach 26. kolejki Betclic II ligi.

Pierwsza bramka padła w 23. minucie, a jej autorem był Robert Majewski. Do przerwy rywale zdołali pokonać bramkarza Polonii, Karola Szymkowiaka, dwukrotnie. Później bytomianie zdominowali grę. Andrzejczak swoje gole strzelił w minutach 47., 50. i 55., co było kluczowe dla wyniku meczu.

ZOBACZ WIDEO: Przebiegł z piłką prawie całe boisko. Fenomenalne trafienie w Niemczech!

Warto zwrócić uwagę na drugie trafienie bohatera meczu. Joao Guilherme próbując wybić piłkę, bardzo niefortunnie nastrzelił Andrzejczaka. Pomocnik Polonii zdobył więc kuriozalną bramkę przy ogromnym udziale przeciwnika.

Piłkarze Skry Częstochowa próbowali jeszcze odwrócić losy spotkania. Na listę strzelców wpisał się Maciej Wróbel, jednak Kamil Wojtyra w samej końcówce przypieczętował zwycięstwo Polonii, ustalając wynik.

Po tym zwycięstwie Polonia Bytom zajmuje drugie miejsce w tabeli z 58 punktami, tracąc jedynie 6 punktów do lidera, Pogoni Grodzisk Mazowiecki. Do końca sezonu pozostało osiem serii gier.

Komentarze (1)
avatar
Nazareth
15.04.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
bo to komiczna liga jest :) 
Zgłoś nielegalne treści