Był jak Szczęsny. Koniec niewiarygodnej serii Polaka

  / Joaquin Corchero/Europa Press via Getty Images / Na zdjęciu: Jakub Kiwior i Wojciech Szczęsny (w kółeczku)
/ Joaquin Corchero/Europa Press via Getty Images / Na zdjęciu: Jakub Kiwior i Wojciech Szczęsny (w kółeczku)

Przegrana Arsenalu z Paris Saint-Germain sprawiła, że dobiegła końca świetna seria londyńskiego klubu, którego barw broni Jakub Kiwior. Na myśl o tej liczbie nasuwa się porównanie do Wojciecha Szczęsnego.

Ten wieczór nie należał do Arsenalu. Po kapitalnej serii z Realem Madryt i awansie do półfinału Ligi Mistrzów "Kanonierzy" zostali zatrzymani na Emirates Stadium przez Paris Saint-Germain. Paryżanie zwyciężyli w Londynie 1:0 i to oni będą faworytami rewanżu, który odbędzie się w przyszłą środę we francuskiej stolicy.

W podstawowym składzie wybiegł we wtorek Jakub Kiwior. Polski obrońca cieszy się ostatnio zaufaniem trenera Mikela Artety. W wyniku kontuzji Gabriela i Riccardo Calafioriego nasz reprezentant stanowi o sile bloku defensywnego Arsenalu w parze z Williamem Salibą. We wtorek dobiegła końca wyjątkowa seria Polaka.

ZOBACZ WIDEO: Nie jedna piłka, ale trzy! Zawodnicy PSG pokazali swoje umiejętności

Arsenal pozostawał niepokonany w 22 ostatnich meczach, w których Kiwior rozpoczynał spotkania w wyjściowym składzie. W tym okresie zespół z Londynu wygrał 15-krotnie, remisował 7 razy, a do tego 10-krotnie zachował czyste konto. Ta seria została zapoczątkowana jeszcze w zeszłym sezonie i obejmowała różne rozgrywki (Premier League, Puchar Anglii, Puchar Ligi Angielskiej i Ligę Mistrzów).

Kiwior przeszedł do Arsenalu w styczniu 2023 roku. Od początku nie było mu łatwo rywalizować o miejsce w podstawowym składzie. W ostatnim czasie gra jednak regularnie i wykorzystuje swoje szanse. Jego klub liczy się w walce o finał Ligi Mistrzów oraz wicemistrzostwo Anglii.

Liczba 22 doskonale kojarzy się fanom piłki nożnej w naszym kraju. Przypomniał o niej m.in. dziennikarz meczyki.pl i Viaplay Radosław Przybysz. Tyle meczów bez porażki zaliczyła bowiem FC Barcelona od czasu debiutu w podstawowym składzie Wojciecha Szczęsnego. Ta seria zakończyła się w wyniku porażki Blaugrany z Borussią Dortmund (1:3) w rewanżowym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów.

Barcelona wygrała ostatecznie cały dwumecz z BVB i awansowała do półfinału Champions League. Już w środowy wieczór zmierzy się na Stadionie Olimpijskim z Interem Mediolan.

Komentarze (1)
avatar
Piotr Kamiński
30.04.2025
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Ten Kiwior to ciut jak Maldini Lucio czy Brehme…jak się ostatnio o nim czyta to nachodzi na myśl plejada gwiazd obrońców w piłce nożnej….a tak naprawdę to bardzo przeciętny obrońca który nie mi Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści