Joan Laporta liczy na Ronaldinho

Słabsza w ostatnich tygodniach dyspozycja Brazylijczyka Ronaldinho, jego problemy zdrowotne oraz wizyty w barcelońskich nocnych klubach sprawiły, że w katalońskiej prasie coraz częściej pojawiają się głosy, iż zawodnik po zakończeniu sezonu pożegna się z Camp Nou. Wszelkie spekulacje na ten temat w środę uciął prezes Barcy Joan Laporta. - Szkoleniowiec bardzo na niego liczy, więc czekamy na jego powrót do pełnej sprawności - ogłosił Laporta.

28-letni Brazylijczyk jest niemal codziennie łączony z transferem na Wyspy (Chelsea Londyn) albo Serie A (Inter Mediolan, AC Milan), ale według Laporty wszystkie te spekulacje nie mają sensu, gdyż Ronnie jest ważnym ogniwem Barcelony.

- Nie ma żadnego konfliktu między Ronaldinho, a Barceloną - zapewnił Laporta i dodał: - Liczymy, że Ronaldinho szybko wróci do pełnej sprawności. Na razie cierpi, więc nie możemy na niego liczyć.

Laporta uważa, że ostatnie tygodnie sezonu 2007/2008 nie powinny być skupione na jednostkach, ale na zespole, przed którym jeszcze dwa trofea do zdobycia (Liga Mistrzów i Primera Division). - Zawodnicy, którzy przechodzą obecnie rehabilitację powinni jak najszybciej dojść do pełnej sprawności fizycznej i być do dyspozycji trenera. W tym momencie najważniejszą rzeczą jest, żeby drużyna była silna - zakończył Laporta.

FC Barcelona zajmuje drugie miejsce w tabeli Primera Division i ma cztery punkty straty do prowadzącego Realu Madryt. Do zakończenia sezonu zostało jeszcze dziewięć kolejek.

W przyszły wtorek Barcelona zmierzy się z Schalke Gelsenkirchen w pierwszym ćwierćfinałowym spotkaniu Ligi Mistrzów.

Komentarze (0)