Co tam się działo! Marciniak, VAR, kapitalna obrona rzutu karnego

Twitter / x.com/sport_tvppl / Na zdjęciu: Cojocaru broni rzut karny w finale PP z Legią
Twitter / x.com/sport_tvppl / Na zdjęciu: Cojocaru broni rzut karny w finale PP z Legią

W 20. minucie finału PP fani Legii Warszawa cieszyli się z drugiego gola swojej drużyny. Sędzia Szymon Marciniak po konsultacji z wozem VAR anulował bramkę i... podyktował rzut karny dla Wojskowych. To trzeba zobaczyć!

Legia Warszawa w piątek (2 maja) rywalizowała z Pogonią Szczecin w finale Pucharu Polski 2024/25 (4:3 - relacja TUTAJ).

W 14. minucie Luquinhas otworzył wynik meczu (1:0). Sześć minut później Legia trafiła do siatki Pogoni po raz drugi i... wtedy zaczęły się dziać niesamowite rzeczy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Młody spiker zrobił furorę. Ma zaledwie 4 lata!

Steve Kapuadi wykorzystał zamieszanie po rzucie wolnym. Radovan Pankov ucierpiał jednak po kontakcie z Valentinem Cojocaru i sędzia Szymon Marciniak został poproszony przez VAR do przyboiskowego monitora, by sprawdzić tę sytuację.

Skończyło się anulowaniem bramki dla Wojskowych, żółtą kartką dla Cojocaru za faul, i rzutem karnym dla Legii!

Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Marc Gual, ale... jego strzał w świetnym stylu obronił Cojocaru (patrz wideo poniżej).

Komentarze (2)
avatar
Areczekk
3.05.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Marciniak powinien mieć zakazy sędziowania meczów Legii bo ewidentnie im sprzyja, to jest skandal że finał sędziował fan jednej z drużyn!!! 
avatar
binio
2.05.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gual to jednak drewno. 
Zgłoś nielegalne treści