Wtorkowe rewanżowe starcie w półfinale Ligi Mistrzów, w którym Inter Mediolan zmierzył się u siebie z FC Barceloną, dostarczyło wielu wrażeń. Choć po pierwszej połowie gospodarze prowadzili 2:0, rywale odrobili stratę i wyszli na prowadzenie. Wielu kibiców opuściło wówczas trybuny San Siro, jednak Inter zdołał wyrównać w doliczonym czasie gry i zdobyć decydujące trafienie w dogrywce.
Wielkie emocje były odczuwalne na murawie, ale też na trybunach, gdzie doszło do dramatycznych wydarzeń. Jak donosi portal adnkronos.com, jeden z kibiców Interu, około 40-letni mężczyzna, doznał zatrzymania akcji serca tuż po zakończeniu spotkania.
ZOBACZ WIDEO: Tego się nie spodziewałeś. Tak wygląda luksusowy autokar Manchesteru City
Dzięki szybkiej reakcji przyjaciela i służb medycznych udało się przywrócić jego funkcje życiowe. Alessandro Geddo, odpowiedzialny za służbę zdrowia na stadionie, ujawnił, że po przywróceniu funkcji życiowych kibic został zaintubowany i wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej.
"Użyto defibrylatora aż cztery razy, wykonując też masaż serca. Za czwartym razem rytm powrócił" - powiedział Geddo. Na szczęście nie wykryto u mężczyzny żadnych zaburzeń neurologicznych. Lekarze planują wybudzenie pacjenta ze śpiączki już w czwartek, mając nadzieję, że obejdzie się bez komplikacji.
Inter o triumf w Lidze Mistrzów powalczy 31 maja na Allianz Arenie w Monachium. Rywalem włoskiej drużyny będzie Paris Saint-Germian, które w dwumeczu pokonało 3:1 Arsenal.
Real Betis vs. FC Barcelona - oglądaj mecz na żywo w ES1 o 18:30 w Pilocie WP (link sponsorowany)