Za Realem Madryt koszmarny sezon. Nie udało się zdobyć żadnego sensownego trofeum, bo w przypadku tak wielkiego klubu trudno mówić o spełnieniu, gdy wygrywa się Superpuchar Europy i Puchar Interkontynentalny. Apetyty były znacznie większe.
Z tego też tytułu z pracą na Santiago Bernabeu żegna się Carlo Ancelotti. Jego miejsce na ławce "Królewskich" zajmie Xabi Alonso. Klub zamierza też być aktywny na rynku transferowym.
Co ciekawe, póki co mowa wyłącznie o wzmocnieniach z Premier League. Do drużyny dołączy Trent Alexander-Arnold z Liverpoolu, a także Dean Huijsen z Bournemouth.
David Ornstein z "The Athletic" poinformował w czwartek, że Real aktywował klauzulę odstępnego w kontrakcie Huijsena (50 milionów funtów) i jest w trakcie finalizowania umowy z 20-letnim stoperem.
Kluby osiągnęły wstępne porozumienie w sprawie struktury płatności (w trzech ratach), a Real pracuje nad szybkim zakończeniem sprawy. Przedstawiciele zawodnika są obecnie w Madrycie, a rozmowy na temat indywidualnych warunków kontraktu są na zaawansowanym etapie.
Real chce, by Huijsen był częścią drużyny na Klubowe Mistrzostwa Świata, które rozpoczną się w USA w przyszłym miesiącu.
"Królewscy" wygrali walkę o dwukrotnego reprezentanta Hiszpanii z największymi klubami w Anglii. O Huijsena pytały takie kluby, jak Chelsea, Liverpool, Arsenal, Newcastle United i Tottenham Hotspur.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szaleństwo! Tak zareagowali na awans do Ekstraklasy