Co z Ante Simundzą w Śląsku Wrocław? "Jutro podejmę decyzję"

PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Ante Simundza
PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Ante Simundza

- Ciężko powiedzieć czy ten remis jest światełkiem w tunelu w kontekście przyszłego sezonu, ale na pewno jest to dobry fundament - powiedział trener Śląska Wrocław Ante Simundza po meczu z Jagiellonią Białystok (1:1).

Śląsk Wrocław zremisował z Jagiellonią Białystok 1:1 w ostatnim domowym meczu w PKO Ekstraklasie w sezonie 2024/25. Od nowego sezonu wrocławianie będą już występować w Betclic I lidze.

- Uważam, że mecz był bardzo interesujący. Pierwsza połowa była wyrównana, w drugiej Jagiellonia była trochę lepsza i zepchnęła nas do defensywy, ale w końcówce to my mieliśmy świetną sytuację do zdobycia trzech punktów. Myślę, że wynik jest jest sprawiedliwy - powiedział trener Ante Simundza na konferencji prasowej.

- Ciężko powiedzieć czy ten remis jest światełkiem w tunelu w kontekście przyszłego sezonu, ale na pewno jest to dobry fundament - powiedział trener Śląska.

Szkoleniowiec odniósł się też do sytuacji po spotkaniu, gdy kibice zażądali od piłkarzy, by ci oddali im swoje koszulki.

- Kibice mają takie prawo. Kapitan zespołu zdecydował, że zawodnicy oddadzą im koszulki. Wspierali nas przez cały sezon i na to zasłużyli - powiedział trener Simundza.

Cały czas nie jest znana przyszłość słoweńskiego trenera. Jego kontrakt obowiązuje tylko do końca obecnego sezonu i nie wiadomo czy zostanie w klubie po spadku z Ekstraklasy.

- Jutro podejmę decyzję - odpowiedział bardzo konkretnie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Pokazał, ile ma koszulek Messiego. To coś więcej niż kolekcja

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści