Dani Parejo nie szczędził słów krytyki wobec swojego byłego klubu. - Real Madryt rywalizuje dzięki dwóm piłkarzom, którzy potrafią wygrać mecz w dwóch akcjach, ale nie podoba mi się ich gra. Ani taktycznie, ani defensywnie. Każdy zespół może im strzelić dwa czy trzy gole, są bardzo słabi z tyłu - stwierdził, cytowany przez sport.es.
Podkreślił także, że choć Real zmagał się z falą kontuzji w tym sezonie, to i tak prezentuje się poniżej oczekiwań. - Widzę ich bardzo słabych. Są dużo poniżej swoich możliwości - analizował.
W rozmowie Parejo porównał także Lamine'a Yamala do Kyliana Mbappe. - Mbappe mnie nie zaskakuje tym, co potrafi. Mimo że strzelił mnóstwo goli, które są imponujące, myślę, że Lamine, strzelając o 20 goli mniej, wnosi o wiele więcej. Gol daje ci pieniądze, wygrywanie trofeów i tytułów. Ale moim zdaniem granie w piłkę to coś innego. Oczywiście musisz mieć Mbappe, ale musisz robić więcej - powiedział.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bomba w samo okienko. To po prostu trzeba zobaczyć!
Komplementy pod adresem młodego zawodnika poszły jeszcze dalej. Według niektórych to zdecydowany faworyt do wygrania Złotej Piłki.
- To chłopak, który jest dotknięty magiczną różdżką. Wydaje mi się, że to wyjątkowy talent, który ma coś, czego inni nie mają, rozumienie gry. To niesamowite, że w wieku 17 lat rozumie ją tak, jak to robi - zachwycał się Parejo.