Mecz został odwołany w niedzielę. Miał rozpocząć się wczesnym popołudniem, ale boisko zostało zalane przez deszcz i nie nadawało się do grania zdaniem sędziego Arkadiusza Nestorowicza. Na początek rozpoczęcie meczu zostało opóźnione, ale ostatecznie do pierwszego gwizdka nie doszło.
PZPN ustalił nowy termin meczu na godzinę 16 we wtorek 27 maja. Drużyna ze Szczecina ma tego dnia ponownie stawić się na stadionie Rekordu Bielsko-Biała.
Dla obu drużyn dodatkowy mecz jest utrudnieniem w ostatnich tygodniach sezonu. Większym dla Świtu, który musi ponownie pokonać około 1100 kilometrów w obu kierunkach.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
Świt Szczecin jest kandydatem do awansu poprzez baraże do Betclic I ligi. Także Rekord jest beniaminkiem, ale ma zupełnie inny cel do zrealizowania, a jest nim utrzymanie na szczeblu centralnym.
Przed ponownym spotkaniem Świt podejmie w najbliższym meczu Resovię, a przeciwnikiem Rekordu będzie Skra Częstochowa.