Przed ostatnim meczem sezonu na San Mames, trener Hansi Flick rozważa wystawienie jedenastki złożonej wyłącznie z wychowanków klubu. Byłby to hołd dla filozofii "kilometra zero" oraz nawiązanie do tradycji Athletic Bilbao, który opiera skład na baskijskich piłkarzach.
W międzyczasie Flick i Deco intensywnie pracują nad planowaniem kadry FC Barcelony na nadchodzący sezon. We wtorek odbyli spotkanie trwające ponad trzy godziny, podczas którego omawiali strategię transferową oraz przedłużenie kontraktów kluczowych zawodników.
Priorytetem jest zabezpieczenie przyszłości graczy, których umowy wygasają w 2026 roku.
Raphinha ma podpisać nowy kontrakt już w czwartek, a wkrótce podobne działania mają zostać podjęte wobec Frenkie'go de Jonga. Klub planuje także rozmowy z piłkarzami na temat ich roli w przyszłym sezonie. Flick, znany z uczciwości i bezpośredniości, chce jasno przedstawić swoje plany każdemu zawodnikowi.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bomba w samo okienko. To po prostu trzeba zobaczyć!
Deco analizuje rynek transferowy w poszukiwaniu wzmocnień pasujących do filozofii klubu zarówno sportowo, jak i finansowo.
"Latem dojdzie do zarówno transferów przychodzących, jak i odejść zawodników, co ma na celu wzmocnienie drużyny i kontynuację jej rozwoju" - podkreśla sport.es.
Flick chciałby sfinalizować większość kwestii kadrowych przed rozpoczęciem przygotowań do nowego sezonu. Piłkarze wrócą do treningów na początku lipca, a pod koniec miesiąca drużyna wyruszy na tournée, by wrócić na początku sierpnia. Trener liczy na to, że skład będzie skompletowany przed startem intensywnych przygotowań.