W Barcelonie obawiają się o jednego zawodnika. "Nie chcą powtórki"

Getty Images / Judit Cartiel/Getty Images / Fermin Lopez
Getty Images / Judit Cartiel/Getty Images / Fermin Lopez

Fermin Lopez został powołany do reprezentacji do lat 21 oraz seniorskiej. "Duma Katalonii" nie jest zadowolona, bowiem kiedyś podobna sytuacja z innym jej piłkarzem skończyła się źle.

Choć sytuacja zdrowotna w Barcelonie znacząco się poprawiła po objęciu zespołu przez Hansiego Flicka, sztab szkoleniowy wciąż z niepokojem spogląda na piłkarzy, którzy latem wezmą udział w zgrupowaniach reprezentacyjnych. Najwięcej obaw wzbudza przypadek Fermina Lopeza.

22-letni pomocnik otrzymał powołanie aż do dwóch reprezentacji. Najpierw w czerwcu zagra w seniorskiej kadrze w rozgrywkach Ligi Narodów, a następnie - jeśli nie zajdą zmiany - dołączy do zespołu U-21 na mistrzostwa Europy na Słowacji. Oznacza to brak realnego odpoczynku po długim sezonie klubowym.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szaleństwo w Monachium. Koledzy dopadli gwiazdę

Taka sytuacja budzi w klubie skojarzenia z przypadkiem Pedriego z 2021 roku. Wówczas młody pomocnik z Wysp Kanaryjskich po intensywnym sezonie ligowym pojechał na Igrzyska Olimpijskie, występując łącznie w 73 oficjalnych meczach w jednym roku. W kolejnej kampanii zdołał rozegrać zaledwie 12 ligowych spotkań z powodu ciągłych problemów mięśniowych.

- "W Barcelonie nie chcą powtórki tego, co wydarzyło się z Pedrim" - zauważył dziennikarz Relevo, Xavi Espinosa.

W przypadku Fermina sytuacja jest o tyle delikatna, że choć nie jest on podstawowym zawodnikiem w układance Flicka, to jego statystyki z minionego sezonu są imponujące - 46 meczów, osiem bramek i 10 asyst. Jego rola w drużynie, podobnie jak w reprezentacji, stale rośnie.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści