Robert Lewandowski zdecydował się nie uczestniczyć w zgrupowaniu kadry w Katowicach, tłumacząc to zmęczeniem. Decyzja ta spotkała się z krytyką kibiców oraz byłego reprezentanta Polski.
Jan Tomaszewski nie może zrozumieć decyzji kapitana kadry Polski. Słynny bramkarz w rozmowie z "Super Expressem" użył mocnych słów, komentując zamieszanie wokół napastnika FC Barcelony.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Istne szaleństwo na ulicach po sukcesie Napoli
- Kibice byli zbulwersowani samą decyzją, a teraz będzie niezadowolenie wśród piłkarzy - oznajmił Jan Tomaszewski. - Od razu pójdą do Probierza i powiedzą: "Dlaczego my zapi********, a on na wakacjach? To wywoła kolejną burzę - tłumaczył.
Zdjęcia z wakacji Lewandowskiego na Ibizie (czytaj WIĘCEJ) dodatkowo podgrzały atmosferę. Tomaszewski nie kryje swojego oburzenia, twierdząc, że takie zachowanie to "podjudzanie i psucie atmosfery". - Niech jeszcze opublikuje zdjęcia z dancingu. To, co zrobił, jest przeciwko drużynie - wypalił.
Mimo krytyki, Tomaszewski uważa, że selekcjoner Michał Probierz powinien powołać Lewandowskiego do reprezentacji. - No przepraszam, jak można nie powołać najlepszego zawodnika świata? Trzeba powołać, a jak on nie przyjedzie, no to jest inna rozmowa - mówił.
Tomaszewski sądzi, że decyzja Lewandowskiego o nieobecności na zgrupowaniu była sporym błędem, zwłaszcza w kontekście nadchodzących meczów z Mołdawią i Finlandią. Jego zdaniem, kapitan powinien być obecny, by wspierać drużynę w trudnych momentach.