Nie ma już żadnych domysłów i spekulacji. Włoska federacja potwierdziła w niedzielne popołudnie, że nowym selekcjonerem pierwszej reprezentacji został Gennaro Gattuso.
Początkowo Włosi chcieli, by ich reprezentację poprowadził Claudio Ranieri, ale 75-latek odmówił.
W związku z tym wdrożono w życie plan B. Gattuso jako piłkarz był znakomity (73 mecze w reprezentacji, z którą w 2006 roku zdobył mistrzostwo świata).
Jako trener wiodło mu się jednak gorzej. Zaczynał w 2013 roku w szwajcarskim FC Sion, później były m.in. AC Milan, Napoli, Valencia, Olympique Marsylia, a ostatnio Hajduk Split. Jedyny sukces odniósł w Napoli, zdobywając Puchar Włoch w sezonie 2019/20.
Teraz obejmuje reprezentację Włoch, która jest świeżo po przegranej z Norwegią 0:3 w eliminacjach mistrzostw świata i zwycięstwie w słabym stylu z Mołdawią (2:0). Włosi aktualnie są na trzecim miejscu w grupie, tracąc aż dziewięć punktów do Norwegii (mając rzecz jasna o dwa spotkania rozegrane mniej).
Oficjalna prezentacja Gattuso nastąpi w czwartek w hotelu Parco dei Principi w Rzymie o godz. 11.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Druga rocznica ślubu. Tak polski bramkarz uczcił ją z żoną