Ma patent na Wisłę. Zrobił to po raz trzeci

Getty Images / Grzegorz Wajda/SOPA / Na zdjęciu: Michał Cywiński
Getty Images / Grzegorz Wajda/SOPA / Na zdjęciu: Michał Cywiński

Michał Cywiński znów był katem Wisły Kraków w Pucharze Polski. Po raz trzeci w karierze przyłożył rękę do jej eliminacji.

Zawisza Bydgoszcz sensacyjnie pokonał Wisłę Kraków 4:1 i awansował do ćwierćfinału Pucharu Polski. Aż trzy gole padły po dośrodkowaniach Michała Cywińskiego, który ma prawdziwy patent na "Białą Gwiazdę". Pomocnik Zawiszy już trzeci raz w karierze przyczynił się do jej odpadnięcia z tych rozgrywek.

Pierwszy raz zrobił to jako piłkarz Błękitnych Stargard we wrześniu 2019 roku. Wtedy drugoligowiec pokonał u siebie ekstraklasową Wisłę 2:1. Cywiński pojawił się na boisku przy prowadzeniu swojej drużyny 1:0, a chwilę później padły dwa gole - jeden dla gości i decydujący dla Błękitnych.

Drugi raz Cywiński wyeliminował Wisłę w 2022 roku, grając dla Olimpii Grudziądz. Po dogrywce było 1:1, a w serii rzutów karnych pomocnik skutecznie wykonał jedną z "jedenastek", dając awans niżej notowanej drużynie. Teraz dołożył kolejny rozdział do swojej historii pojedynków z Wisłą.

- Serce się cieszy. Trzeba było długo czekać, żeby obejrzeć coś takiego na Gdańskiej. Gdy klub się rozpadał, nikt nie pomyślał, że w tak szybkim czasie dojdzie do takiego meczu. To dopiero początek drogi odbudowy. Potrzeba jeszcze trochę czasu, aby Zawisza wrócił tam, gdzie jego miejsce - powiedział Cywiński w rozmowie z TVP Sport.

Losowanie par ćwierćfinałowych Pucharu Polski odbędzie się w środę, 10 grudnia. W grze pozostało osiem drużyn, w tym pięć z Ekstraklasy, jedna z drugiej ligi i dwóch przedstawicieli trzecioligowego poziomu - Zawisza oraz Avia Świdnik.

ZOBACZ WIDEO: Krychowiak w swoim stylu. Sala od razu wybuchła śmiechem

Komentarze (1)
avatar
chrisacid
14 min temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo Michał! 
Zgłoś nielegalne treści