Chłodne spojrzenie Sławomira Peszko. "To niesmaczne"

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Sławomir Peszko
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Sławomir Peszko

- To jeden z gorszych czerwców w historii polskiego futbolu. Zrobiono aferę narodową - komentuje Sławomir Peszko. - Ten wybór wydaje się oczywisty - były reprezentant kraju mówi o nowym selekcjonerze reprezentacji.

W tym artykule dowiesz się o:

W jednym miejscu spotkali się Adam Nawałka, Jerzy Brzęczek i Jacek Magiera, czyli potencjalni kandydaci do objęcie reprezentacji Polski. Wszystko podczas meczu dawnych reprezentantów Polski z gwiazdami Brazylii.

Prezes PZPN Cezary Kulesza wszystkich tych trenerów wymienił z nazwiska, gdy mówił, kogo rozważa na następcę Michała Probierza.

ZOBACZ WIDEO: Aż pot spływał mu po plecach. Dla niego wakacje nie istnieją

- Z ręką na sercu: żadna deklaracja nie padła, od nikogo, nawet w żartach - mówi Sławomir Peszko pytany, czy któryś z trenerów powiedział cokolwiek o swojej przyszłości. - Temat się nawet nie pojawił - komentuje.

Afera narodowa

Spotkany przez nas w strefie dla mediów Magiera, na pytanie o ewentualną pracę w kadrze, tylko szeroko się uśmiechnął i z racji na późną porę - powiedział jedynie "dobranoc".

Peszko mówi, który szkoleniowiec byłby najlepszym kandydatem na stanowisko selekcjonera. - Dużo mówi się o trenerze Skorży. Ma doświadczenie, był przy kadrze, zwiedził wiele klubów. Wybór jest oczywisty - twierdzi.

Peszko gorzko spogląda na obecną sytuację w reprezentacji. - Nie jest to najlepszy moment... To jeden z gorszych czerwców w historii polskiego futbolu - komentuje.

- Cała ta sytuacja z Robertem Lewandowskim jest niesmaczna. Można to było załatwić po dżentelmeńsku, na spokojnie. A nie robić z tego aferę narodową - mówi.

Nasz rozmówca nawiązuje do sytuacji z ostatniego zgrupowania kadry. Michał Probierz odebrał Robertowi Lewandowskiemu opaskę kapitańską w rozmowie telefonicznej, napastnik zrezygnował z dalszych występów dla drużyny dopóki selekcjonerem będzie Probierz, później kadra przegrała z Finlandią, a Probierz odszedł. Wszystko wydarzyło się w ciągu dwóch dni.

- Mam swoje zdanie, o którym nie chcę głośno mówić. Mam wiedzę, jak to było, od Roberta - dodaje.

Jestem na "tak"

Na koniec Peszko komentuje deklarację Kamila Grosickiego, który zamierza dalej grać dla reprezentacji, choć na początku czerwca odbył się jego mecz pożegnalny w drużynie narodowej - z Mołdawią (2:0), także na Stadionie Śląskim. Jego zdaniem "Grosik" nadal przydałby się reprezentacji.

- Kwestia nowego trenera. Jeżeli wrócimy do systemu z typowymi skrzydłowymi, to jestem na "tak" - mówi Peszko.

Reprezentacja Polski najbliższe mecze rozegra we wrześniu - na wyjeździe z Holandią (4.09) i w Chorzowie z Finlandią (7.09). Będą to spotkania w eliminacjach mistrzostw świata 2026.

Mateusz Skwierawski, WP SportoweFakty

Komentarze (18)
avatar
Zapewne
24.06.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I znowu kłamiecie!!!! Najpierw to robercik olał reprezentację bo musiał odpocząć Potem dopiero zabrali mu za to opaskę M inn za to Wiec nie pisać mi tu propagandziści obrzydliwi po raz enty ze Czytaj całość
avatar
DJ1701
23.06.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja już dobrego trenera i reprezentacji na poziomie raczej nie doczekam, nie ma się co oszukiwać, mój syn może, jak się dorobię wnuka to mam nadzieję że się coś ruszy. Dopóki liga będzie słaba, Czytaj całość
avatar
oldie
23.06.2025
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
ma wiadomosci od magistra - gratuluje 
avatar
zdzian
23.06.2025
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Do prezesów OZPN! Głosujcie w wyborach na tego tumana Kuleszę bo przecież wam chodzi tylko i wyłącznie o kasę tak jak jemu!!! 
avatar
michalnow
23.06.2025
Zgłoś do moderacji
10
1
Odpowiedz
Eksperci ku....jasna
A Grosicki niech żesz juz klauna z siebie nie robi
Niech sobie puści majteczki w kropeczki czy przez twe oczy zielone i da młodym pograć!
A nie ku.... pożegnania i powroty
Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści