Athletic potwierdził spotkanie z La Ligą. "Omówiono zdolności FC Barcelony"

Getty Images / Mikolaj Barbanell/SOPA Images/LightRocket  / Na zdjęciu: Nico Williams
Getty Images / Mikolaj Barbanell/SOPA Images/LightRocket / Na zdjęciu: Nico Williams

Trwają przepychanki pomiędzy Athletikiem i Barceloną ws. transferu Nico Williamsa. Pierwszy klub oficjalnie potwierdził spotkanie w tej sprawie z władzami La Ligi, na którym "między innymi, omawiano zdolność Barcelony do pozyskiwania zawodników".

Athletic Bilbao robi wszystko, by uniemożliwić Barcelonie transfer swojej gwiazdy - Nico Williamsa. Baskowie w tym celu chcą dokładnego zbadania finansów "Dumy Katalonii" i oceny, czy aby na pewno może ona sobie pozwolić na tego typu ruch.

W czwartek klub z Bilbao oficjalnie poinformował o odbytym spotkaniu z władzami La Liga.

"Klub docenia dobrą wolę i przejrzystość organizacji, która broni interesów wszystkich klubów. W ramach finansowego fair play, między innymi, omawiano zdolność FC Barcelony do pozyskiwania zawodników" - możemy przeczytać w oficjalnym komunikacie.

"Spotkanie odbyło się w Madrycie w odpowiedzi na prośbę Athletic Club złożoną w ramach przestrzegania finansowego fair play. Jednym z omawianych tematów była możliwość zakontraktowania zawodników przez FC Barcelona, ​​biorąc pod uwagę uzasadniony interes Athletic Club w dostępie do odpowiednich informacji, po tym jak dyrektor sportowy FC Barcelony,  Anderson Luis de Souza 'Deco' publicznie przyznał, że spróbuje zakontraktować zawodnika z naszej pierwszej drużyny. Zawodnik ten ma kontrakt do 30 czerwca 2027 r. Dbanie o własne interesy wiąże się z zapewnieniem przestrzegania zasad rozgrywek" - możemy przeczytać w dalszej części komunikatu.

Barcelona tymczasem zamierza wpłacić klauzulę wynoszącą 58 mln euro, którą w kontrakcie zapisaną ma Nico Williams. Zdaniem Athletiku taki ruch byłby jednak złamaniem zasady 1:1, której miała przestrzegać katalońska drużyna, czyli wydawaniu dokładnie tyle, ile wcześniej zarobi.

ZOBACZ WIDEO: Aż pot spływał mu po plecach. Dla niego wakacje nie istnieją

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści