Malawi nie przestraszyło się Algierii, która nawet zakwalifikowała się do Mistrzostw Świata 2010, niespodziewanie eliminując Egipt i od początku grało bez respektu dla rywala. Już w 17. minucie historycznego gola po błędzie bramkarza strzelił Mwafurilwa i chociaż wydawało się, że rywal odpowie na to trafienie, to zamiast tego jeszcze w pierwszej odsłonie Kafoteka podwyższył na 2:0.
Zaraz po zmianie stron wynik konfrontacji po kolejnym błędzie golkipera Algierii ustalił Banda. Tym samym Malawi w tym momencie niespodziewanie przewodzi stawce w grupie A.
Przypomnijmy, że w inauguracyjnym starciu Angola podzieliła się punktami z Mali.
Malawi - Algieria 3:0 (2:0)
1:0 - Mwafurliwa 17'
2:0 - Kafoteka 35'
3:0 - Banda 48'