Na Lechii Gdańsk ciąży zakaz transferowy, więc ktoś mógłby zadać pytanie - na jakiej podstawie Lechia Gdańsk pozyskuje nowych zawodników?
To proste, a odpowiedź znajdziemy w komunikacie Komisji Odwoławczej ds. Licencji Klubowych PZPN z 16 maja.
Lechia otrzymała licencję na sezon 2025/26, ale jednocześnie przystąpi do niego z minus pięcioma punktami.
Ponadto, na klub po raz kolejny nałożony został zakaz transferowy. Lechia nie będzie mogła rejestrować nowych zawodników do końca sezonu. Jeśli jednak nie będzie żadnych opóźnień w wypłatach dla piłkarzy i pracowników, będzie można ubiegać się o zgodę na przeprowadzenie pojedynczych transferów.
I tak też się stało. Lechia wysłała do PZPN-u wniosek o rejestrację trzech zawodników. To Matus Vojtko, Alvis Jaunzems i Mohamed Awadalla.
Komisja dała zielone światło, co oznacza, że wspomniana trójka będzie mogła wystąpić już w najbliższym meczu z Górnikiem Zabrze (niedziela, godz. 14.45).
Na tym jednak nie koniec ruchów transferowym. Tak jak informowaliśmy Lechia szuka jeszcze stopera oraz napastnika. W Gdańsku jest już Maksym Diaczuk i ma za sobą treningi zarówno w siłowni, jak i na murawie. Na dniach nad morzem spodziewany jest również Dawid Kurminowski.
Tu jednak procedura będzie podobna. Najpierw ci zawodnicy podpiszą kontrakt z Lechią, a następnie trzeba będzie wysłać do PZPN-u wniosek o rejestrację i czekać na zgodę.
ZOBACZ WIDEO: Można oglądać i oglądać. Co za gol z połowy boiska. Jest nagranie!