Test dla Ruchu Chorzów. Trener uspokaja

WP SportoweFakty / Karol Słomka /  Na zdjęciu: Szymon Szymański
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Szymon Szymański

Ruch Chorzów w nowym sezonie postawą na boisku rozczarowuje, ale regularnie punktuje. W niedzielę Niebiescy zagrają we Wrocławiu ze Śląskiem, który jak na razie zdobył tylko punkt.

Piłkarze Ruchu Chorzów sezon Betclic 1. ligi rozpoczęli podobnie jak przed rokiem. Cztery punkty w dwóch spotkaniach to wynik dobry. Problem w tym, że gra zespołu jak na razie nie może się podobać. - Czas będzie działał na naszą korzyść. W skali najbliższych tygodni wszystko pójdzie do przodu. Musi - uspokaja, w rozmowie z Ruch Tv, trener Dawid Szulczek.

Przed tygodniem Niebiescy pokonali na Superauto.pl Stadionie Śląskim Górnika Łęczna 2:1, po golu zdobytym w końcówce. - Pierwsze minuty były obiecujące. Później zareagowaliśmy wynikiem, co nie było dobre. To było złe. Mamy robić swoje, niezależnie od wyniku - powiedział Szulczek.

ZOBACZ WIDEO: Reprezentant Polski w nowym klubie. Właśnie przeszedł "chrzest"

W niedzielne popołudnie poprzeczka pójdzie w górę. Chorzowianie we Wrocławiu zmierzy się ze spadkowiczem z PKO Ekstraklasy Śląskiem, który liczy tylko na roczny pobyt w Betclic 1. lidze. Zespół jednak źle wszedł w sezon. Punkt w dwóch kolejkach to wynik słaby. - Jest bardziej przygotowany do sezonu w 1. lidze niż większość drużyn, które spadały. Będzie się liczył w walce o topowe miejsca. Liczę, że będzie punktował, ale dopiero po meczu z nami - przyznał Szulczek. - Śląsk ma dużo atutów, nie przyniosło to punktów, mecze były specyficzne dodał trener.

Przed spotkaniem poprawiła się sytuacja kadrowa Niebieskich. Do kadry meczowej wraca Dominik Preisler. W zajęciach z drużyną udział bierze Daniel Szczepan, ale do dyspozycji szkoleniowca będzie raczej dopiero na następne spotkanie.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści