Wojciech Szczęsny niedawno przedłużył kontrakt z FC Barceloną do 2027 roku. Choć Polak nie jest pewny miejsca w podstawowym składzie "Dumy Katalonii", z pewnością nawiąże walkę ze sprowadzonym z Espanyolu Joanem Garcią. Na ten moment bramkarz, podobnie jak m.in. Robert Lewandowski, skupia się na przygotowaniach do kolejnego sezonu.
Jednym z etapów jest trwające azjatyckie tournée zespołu. Nasz bramkarz w jego trakcie wziął udział w różnych aktywnościach promocyjnych. W mediach społecznościowych klubu pojawiło się nagranie, na którym Szczęsny i Andreas Christensen zmierzyli się w wyzwaniu "chopstick challenge", polegającym na jedzeniu słodyczy za pomocą pałeczek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co oni zrobili! Niesamowity gol w ósmej sekundzie
"Występ Teka jest zabawny" - czytamy w opisie. Potwierdzenie tych słów pojawiło się już na początku nagrania. - Przegram - stwierdził Polak. Szybko jednak okazało się, że radzi sobie lepiej niż młodszy Duńczyk. Szczęsny bez żadnych problemów operował pałeczkami i był w stanie złapać między nie chociażby cukierki M&M's.
Dodatkowo udzielał zabawnych rad obrońcy. - Musisz użyć swojej głowy, nie patyczków - rzucił. Były reprezentant Polski przyznał również, że jedzenie słodyczy sprawia mu wielką przyjemność, co jest rzadkością w diecie profesjonalnego sportowca. - Rozkoszuję się tym - powiedział, jedząc czekoladowe ciastko.
Nagranie ze Szczęsnym rozbawiło kibiców, co pokazują entuzjastyczne komentarze. "Szczęsny jest jak starszy brat, który popisuje się po wygrywaniu z młodszymi braćmi" - czytamy w jednym z nich. Inny użytkownik stwierdził z kolei, że nasz bramkarz jest najlepszym zawodnikiem katalońskiego klubu w mediach społecznościowych.
Barcelona w poniedziałek 4 sierpnia rozegra towarzyskie spotkanie z koreańskim Daegu FC. Następnie zawodnicy Hansiego Flicka zmierzą się jeszcze z włoskim Como (10 sierpnia), a sześć dni później rozpoczną meczem z RDC Mallorcą nowy sezon La Liga.