Choć Andrzej Niedzielan i Grzegorz Baran należą do najlepiej zarabiających zawodników Ruchu Chodzów, to zawodnicy nie ukrywają, że chcieliby otrzymać podwyżki. Mniejszy problem jest z Baranem. Jak twierdzi w rozmowie z Przeglądem Sportowym dyrektor sportowy Ruchu - Mirosław Mosór, klub nie ma ofert kupna tego zawodnika. Gorzej wygląda sytuacja z Niedzielanem. Zainteresowanie tym zawodnikiem przejawiają między innymi Zagłębie Lubin i Polonia Warszawa. W kontrakcie ma zapis o możliwości odejścia zimą za 225 tysięcy złotych. W tym przypadku konieczna więc będzie podwyżka. Mosór zaznacza, że Niedzielan wiosną będzie zarabiał tyle, ile jesienią. Klub zamierza mu jednak złożyć ofertę nowego, dwuletniego kontraktu.
Po zatrzymaniu w Chorzowie Macieja Sadloka i Artura Sobiecha, za których postawiono ceny zaporowe, priorytetem stało się zatrzymanie Niedzielana i Barana. Jeżeli klub chce liczyć na pozytywne zakończenie sprawy, to będzie musiał sięgnąć do kieszeni.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.