Nowy nabytek FC Barcelony nie trenował z pierwszym zespołem. To decyzja klubu

Getty Images / Koji Watanabe / Na zdjęciu: Roony Bardghji
Getty Images / Koji Watanabe / Na zdjęciu: Roony Bardghji

Roony Bardghji wciąż czeka na oficjalny debiut w barwach "Dumy Katalonii". Utalentowany skrzydłowy chwilowo nie trenował z pierwszą drużyną. Powodem są problemy z rejestracją piłkarza.

Decyzja klubu absolutnie nie dotyczy braku zadowolenia z postawy młodzieżowego reprezentanta Szwecji. FC Barcelona chciałaby skorzystać z nowego zawodnika, ale wciąż musi wstrzymać się z zarejestrowaniem go w pierwszym zespole.

Kataloński "Sport" poinformował, że Roony Bardghji chwilowo dołączy do drużyny rezerw. Sztab szkoleniowy chce, aby 19-latek utrzymał rytm meczowy, dlatego otrzyma swoją szansę w piątkowym meczu towarzyskim drugiej drużyny. Skrzydłowy opuścił przedwcześnie ośrodek treningowy "Dumy Katalonii".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Spotkała Messiego. Reakcja Argentyńczyka hitem sieci

- Nie jest jeszcze zarejestrowany i jutro nie zagra. Jego nastawienie jest fantastyczne. Roony dostanie około 45-60 minut w zespole rezerw. Zobaczymy, czy sytuacja zmieni się w następnym tygodniu i uda nam się zarejestrować wszystkich piłkarzy - potwierdził także Hansi Flick na konferencji prasowej przed spotkaniem z Levante UD.

W podobnej sytuacji wciąż znajdują się Gerard Martin oraz Wojciech Szczęsny. Lewy obrońca jest najbliżej występu już w następnej kolejce. - Rozmawiałem z nim. Mam nadzieję, że jutro będzie dostępny do gry - zdradził Flick.

Kluczem do zarejestrowania 23-letniego Hiszpana będzie odejście Oriola Romeu. Słowa niemieckiego trenera wskazują, że klub właśnie pracuje nad dopięciem tego ruchu transferowego i zamierza zdążyć z formalnościami już przed następnym meczem.

"Duma Katalonii" rozpocznie sobotnie spotkanie w Walencji o godz. 21:30. Relację tekstową LIVE przeprowadzą WP SportoweFakty. Istnieje szansa, że w kadrze meczowej znajdzie się już miejsce dla Roberta Lewandowskiego.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści