Real Madryt w dwóch pierwszych kolejkach wygrał bez straty gola. Mallorca miała w dorobku tylko punkt, na Bernabeu była skazywana na porażkę.
Królewscy od początku atakowali. W 6. minucie w sytuacji sam na sam gola zdobył Kylian Mbappe. Jednak sędzia trafienia nie uznał dopatrując się spalonego.
Wydawało się, że bramka dla wicemistrzów Hiszpanii jest kwestią czasu. Tymczasem pierwszy rzut rożny dla Mallorki zakończył się trafieniem. W 18. minucie Pablo Torre dośrodkował, a Vedat Muriqi głową z sześciu uderzył do siatki.
Po stracie gola gospodarze długo nie byli w stanie skutecznie odpowiedzieć. Mallorca nie miała problemów z rozbijaniem ataków Realu. Wiele zmieniło się po przerwie na uzupełnienie płynów. Miejscowym wystarczyła niewiele ponad minuta, aby odmienić wynik.
ZOBACZ WIDEO: Szokujące informacje rozeszły się po Polsce. "Nigdy nie byłem o to oskarżony!"
W 37. minucie po dośrodkowaniu Dean Huijsen głową odegrał na trzeci metr, a Arda Guler z bliska, również głową, uderzył do bramki. Chwilę później rajd przeprowadził Vinicius Junior. Brazylijczyk zdecydował się na strzał z pola karnego. Piłka przy słupku wpadła do siatki.
Królewscy przed przerwą trafili po raz trzeci. Gol Mbappe jednak ponownie nie został uznany. W doliczonym czasie Francuz znalazł się na spalonym. Król strzelców poprzedniego sezonu kilkadziesiąt sekund wcześniej przestrzelił z kilku metrów. Z kolei w 42. minucie mocna próba z dystansu Trenta Alexandra-Arnolda była minimalnie niecelna.
Po przerwie Real atakował. W 55. minucie padł dość kuriozalny gol. Uderzał Franco Mastantuono, bramkarz odbił piłkę nogą. Z pola karnego starał się ją wybić obrońca, który trafił w Gulera. Po chwili Turek uderzył do siatki. Gol nie został uznany po raz trzeci. Po długo trwających analizach arbiter dopatrzył się zagrania ręką. Turek miał rękę przy klatce piersiowej, ale na sędzim wrażenia to nie zrobiło. Przepisy w tej sytuacji były bezwględne.
Frustrację graczy Realu starała się wykorzystać Mallorca. Po rajdzie Sergiego Dardera z bliska spudłował Mateo Joseph. W 65. minucie najpierw piłkę po strzale z dystansu odbił Thibaut Courtois. Po chwili mocną próbę z pola karnego Samu Costy w nieprawdopodobny sposób sprzed linii wybił Alvaro Carreras.
Królewscy w końcu opanowali sytuację na murawie, przenieśli ciężar gry pod bramkę rywala i ostatecznie utrzymali jednobramkowe prowadzenie.
Real Madryt - RCD Mallorca 2:1 (2:1)
0:1 - Vedat Muriqi 18'
1:1 - Arda Guler 37'
2:1 - Vinicius Junior 38'
Składy:
Real Madryt: Thibaut Courtois - Trent Alexander-Arnold (71' Dani Carvajal), Eder Militao, Dean Huijsen, Alvaro Carreras - Federico Valverde, Aurelien Tchouameni - Franco Mastantuono (66' Brahim Diaz), Arda Guler (71' Dani Ceballos), Vinicius Junior (71' Rodrygo Goes) - Kylian Mbappe (90+5' Gonzalo Garcia).
RCD Mallorca: Leo Roman - Mateu Morey (76' Antonio Sanchez), Martin Valjent, Antonio Raillo, Marash Kumbulla, Toni Lato (76' Johan Mojica) - Manu Morlanes (87' Jan Virgili), Sergi Darder, Pablo Torre (64' Samu Costa) - Mateo Joseph (87' Takuma Asano), Vedat Muriqi.
Żółte kartki: Huijsen, Militao (Real).
Sędzia: Jose Sanchez.