Memphis Depay w meczu z reprezentacją Polski nie wykorzystał szansy zapisania się w historii swojego kraju i nie pokonał Łukasza Skorupskiego. Przed pierwszym gwizdkiem sędziego miał 50 bramek w narodowych barwach. Z takim dorobkiem karierę w kadrze zakończył Robin van Persie.
Teraz piłkarz Corinthians jest już samodzielnym, najlepszym strzelcem reprezentacji Holandii. 31-latek otworzył wynik niedzielnego spotkania w 11. minucie rywalizacji. Wówczas w pole karne dośrodkował Cody Gakpo, a Depay wykończył akcję strzałem w powietrza.
ZOBACZ WIDEO: Dostaje 8,5 tys. zł emerytury. Wyjawia, jak na to zapracował
Goście poszli za ciosem i po nieco ponad pół godzinie gry ponownie cieszyli się z gola. Tym razem na listę strzelców wpisał się Quinten Timber. Wydawało się, że przyjezdni mieli mecz pod kontrolą, ale Litwini szybko wrócili do gry.
W 36. minucie bramkę kontraktową zdobył Gvidas Gineitis, a chwilę przed przerwą holenderskiego bramkarza pokonał Edvinas Girdvainis i pierwsza połowa zakończyła się zaskakującym remisem 2:2. Po zmianie stron Depay trafił raz jeszcze (52. gol w kadrze) i "Pomarańczowi" wygrali 3:2.
Oba zespoły są rywalami reprezentacji Polski w grupie G eliminacji MŚ 2026. Biało-Czerwoni w czwartek (4 września) zremisowali 1:1 z drużyną Ronalda Koemana.