Vinicius Junior, który przez lata był niekwestionowaną gwiazdą Realu Madryt, obecnie stracił swoją kluczową pozycję w zespole. Jak podaje dziennikarz Manu Carreno na łamach Cadena SER, zmiany te są wynikiem kilku czynników.
- Po pierwsze, ostatni sezon był dla Viniciusa wyjątkowo słaby. Choć Carlo Ancelotti rzadko sadzał go na ławce, jego wpływ na grę zespołu był minimalny - stwierdził Carreno.
Nowy trener, Xabi Alonso, preferuje zawodników, którzy potrafią operować między liniami, co nie jest mocną stroną Viniciusa. - Xabi woli graczy takich jak Rodrygo czy Arda Guler, którzy lepiej wpisują się w jego wizję gry - dodał.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co oni zrobili! Niesamowity gol w ósmej sekundzie
Kolejny hiszpański dziennikarz wskazuje, że Brazylijczyk jest mocno rozczarowany swoją sytuacją w zespole. Przypomnijmy, że meczach z Realem Oviedo i Marsylią w Lidze Mistrzów, zaczynał na ławce rezerwowych.
- Vinicius jest niezadowolony. Zaakceptował nową rolę po przybyciu Mbappe, ale teraz nie widzi, aby jego wysiłki były doceniane przez trenera Xabiego Alonso - przekazał Marcos Benito z "El Chiringuito".
Obecna umowa Viniciusa z Realem obowiązuje do 2027 roku, a jego wartość rynkowa wynosi 170 mln euro. Dotychczas wystąpił w 327 meczach dla "Los Blancos", zdobywając 108 bramek i notując 84 asysty. Jego przyszłość w klubie wydaje się jednak niepewna, a chrapkę na pozyskanie Viniciusa mają kluby z Arabii Saudyjskiej.