W 62. minucie meczu FC Barcelony z Getafe CF Dani Olmo zdobył trzecią bramkę dla ekipy ze stolicy Katalonii. W tym samym czasie po drugiej stronie boiska pojawił się nieproszony gość z flagą Palestyny.
Mimo tego incydentu, sędzia nie przerwał gry, co pozwoliło na zakończenie akcji golem. Arbiter uznał, że mężczyzna, który wniósł na murawę flagę Palestyny, w żaden sposób nie wpłynął na przebieg gry.
ZOBACZ WIDEO: Przyjęła pod dach Ukrainkę. Teraz co miesiąc dostaje od niej taki SMS
Sztab szkoleniowy Getafe nie mógł pogodzić się z decyzją sędziego. "Decyzja ta nie spodobała się jednak ławce rezerwowych gości. Ich gwałtowne protesty zakończyły się czerwoną kartką dla asystenta trenera Bordalása, Patricio Moreno" - relacjonuje "Mundo Deportivo".
Służby porządkowe szybko zareagowały na incydent. Po chwili mężczyzna został wyprowadzony z boiska.
W 5. kolejce La Ligi FC Barcelona wywiązała się z roli faworyta, pokonując Getafe CF przed własną publicznością. Poza wspomnianym Danim Olmo, na listę strzelców dwukrotnie wpisał się Ferran Torres. Robert Lewandowski rozegrał 90 minut.
Real Betis vs. FC Barcelona - oglądaj mecz na żywo w ES1 o 18:30 w Pilocie WP (link sponsorowany)