To już przesadzone. 37-letni defensywny pomocnik zakończy karierę po ostatnim meczu Interu Miami w tym sezonie. Będzie to miało miejsce w listopadzie lub grudniu, w zależności od tego, jak drużyna poradzi sobie w play-offach MLS. Sergio Busquets potwierdził to w mediach społecznościowych.
"To będą moje ostatnie miesiące na boisku. Odchodzę bardzo szczęśliwy, dumny, spełniony i przede wszystkim wdzięczny" - powiedział Busquets w filmie na swoim Instagramie. "Serdeczne podziękowania dla wszystkich i dla piłki nożnej za wszystko. Zawsze będziecie częścią tej pięknej historii".
Hiszpan bez wątpienia zasłużył na miano legendy "Dumy Katalonii". W jej pierwszym zespole występował w latach 2008-2023. W tym czasie zagrał w 722 meczach klubu na wszystkich frontach, w których strzelił 18 goli i zaliczył 16 asyst. Zdobył z FC Barceloną m.in. dziewięć mistrzostw Hiszpanii i trzy tytuły za triumf w Lidze Mistrzów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co oni zrobili! Niesamowity gol w ósmej sekundzie
W sukcesy obfitowała również jego kariera reprezentacyjna. Dla "La Furia Roja" rozegrał aż 143 mecze. Był członkiem ekipy, która w 2010 roku zdobyła mistrzostwo świata, a dwa lata później triumfowała na rozegranym w Polsce i Ukrainie Euro.
Po Mistrzostwach Świata w 2022 roku zakończył karierę piłkarską w reprezentacji, a w 2023 roku udał się do Stanów Zjednoczonych, aby dołączyć do swojego byłego kolegi z Barcelony, Lionela Messiego, w Interze Miami.