Puścił pięć bramek w meczu z Realem. Nie do wiary, co stało się dzień później

Getty Images / Gualter Fatia / Szerhan Kalmurza/Instagram / Szerhan Kalmurza
Getty Images / Gualter Fatia / Szerhan Kalmurza/Instagram / Szerhan Kalmurza

Szerhan Kalmurza pięć razy musiał wyciągać piłkę z siatki w meczu z Realem Madryt (0:5). Dzień po tym spotkaniu nastoletni bramkarz otrzymał sensacyjny prezent od... kazachskiego biznesmena.

Nie było sensacji w meczu 2. kolejki Ligi Mistrzów pomiędzy Kajratem Ałmaty a Realem Madryt. Zdecydowany faworyt tego starcia stanął na wysokości zadania i wywiózł z Kazachstanu pewne zwycięstwo (5:0). To druga wygrana "Królewskich" w tegorocznej edycji LM.

Wydawać by się mogło, że po takim występie piłkarzy Kajratu nie spotka raczej żadna nagroda. Nic bardziej mylnego! Dzień po meczu na spotkanie z 18-letnim bramkarzem, Szerhanem Kalmurzą, umówił się kazachski biznesmen, Ulugbek Szaripow.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak on to trafił?! "Golazzo" w lidze meksykańskiej

Przedsiębiorca, który znajduje się na listach Forbes 30 Under 30 (są na niej umieszczane wpływowe osoby poniżej 30. roku życia w różnych kategoriach), postanowił nagrodzić Kalmurzę za emocje, których dostarczył w meczu z Realem i przekazał mu chiński samochód Exeed.

- Mały prezent. Jesteś wspaniałym facetem, dałeś nam tyle emocji. Najważniejsze, żebyś się nie poddawał - powiedział biznesmen, cytowany przez portal sports.ru. Biznesmen zamieścił w mediach społecznościowych nagranie z całej akcji.

"Człowiek przez duże Cz, szanuję go. Jeszcze raz bardzo dziękuję" - napisał z kolei kazachski bramkarz (wspomniane nagranie wideo możesz zobaczyć na końcu artykułu).

Dodajmy, że Kalmurza wcale nie zaliczył spektakularnego występu w meczu z Realem. Co prawda w kilku sytuacjach ratował drużynę przed utratą kolejnych bramek, jednak m.in. to po jego faulu sędzia podyktował rzut karny w 25. minucie, który później na gola zamienił Kylian Mbappe.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści