Niedzielne spotkanie kompletnie nie ułożyło się po myśli FC Barcelony. Alexis Sanchez oraz Isaac Romero wpisali się na listę strzelców po stronie Sevilli, natomiast gola dla przyjezdnych strzelił Marcus Rashford.
Po przerwie Robert Lewandowski mógł zmienić losy meczu. Reprezentant Polski podszedł do rzutu karnego i po jego strzale futbolówka przeleciała obok lewego słupka. Duet Jose Angel Carmona - Akor Adams przypieczętował zwycięstwo Sevilli 4:1.
ZOBACZ WIDEO: Kulisy słynnego w Polsce viralu. "Nie byłam w stanie wyjść z toalety w TVP"
"Staram się bronić Lewego, gdy są ku temu argumenty. Ale w 1. połowie to był wręcz karykaturalny występ. Wygrał 1 z 7 stoczonych pojedynków, 4 celne podania. Jeśli są w problemy w tłoku, to zrozumiałe, Barca gra słabo zespołowo. Ale Lewy ma trudności z najprostszymi zagraniami" - ocenił na platformie X Dariusz Maruszczak.
Po zmarnowanej "jedenastce" Maruszczak dodał: "To mamy dopełnienie absolutnie beznadziejnego występu Roberta".
"Niestety dla nas, ale pięknie Vlachodimos "wytrzymał" rzut karny Roberta Lewandowskiego. Najpierw nie dał się wyprowadzić z równowagi zmyłkami Polaka, a potem poszedł w stronę wybraną przez Lewego i wymusił jego pudło" - spostrzegł Mateusz Babiarz.
Przez wiele sezonów Lewandowski był uznawany za specjalistę od wykonywania rzutów karnych. "Zmarnowane jedenastki Lewego można policzyć na palcach, ale ta w fatalnym momencie" - dodał Michał Pol.
Jakub Kłyszejko przecierał oczy ze zdumienia: "Był to chyba najgorzej wykonany rzut karny przez Roberta Lewandowskiego w całej karierze".
Marcin Gazda również nie ukrywał rozczarowania. "Robert podsumował swój występ. NIESTETY" - napisał.
"Lewy bez szału" - tak poczynania Lewandowskiego w pierwszych 45 minutach podsumował Marcin Borski.
"To też miałem na myśli, pisząc o odciętej ofensywie. Nie ma Olmo, Lewego, Ferrana w grze. Na szczęście coś tam próbował Rashford i w końcu dostał cudo-podanie od Pedriego, które jeszcze lepiej wykończył" - zauważył Jakub Seweryn.
Real Betis vs. FC Barcelona - oglądaj mecz na żywo w ES1 o 18:30 w Pilocie WP (link sponsorowany)
Piłka nożna jest grą zespołową - czyż nie? Dlaczego w takim razie całą śmietankę spija napastnik - że tyle a tyle ile bramek strzelił. A co z tymi, kt Czytaj całość