Zaraz zagrają z Legią, a w ich drużynie wrze. "W żaden sposób nie wspierałem Rosji"

Getty Images / Andrzej Iwanczuk/NurPhoto / Na zdjęciu: Juchym Konopla
Getty Images / Andrzej Iwanczuk/NurPhoto / Na zdjęciu: Juchym Konopla

Przed spotkaniem z Legią Warszawa na cenzurowanym znalazł się jeden z piłkarzy Szachtara Donieck. Juchym Konopla tłumaczył się ze swojej aktywności w mediach społecznościowych, zaznaczając, że jest patriotą.

W tym artykule dowiesz się o:

Juchym Konopla odniósł się do swoich polubień pod materiałami z rosyjskim kontekstem. Zawodnik Szachtara Donieck najpierw tłumaczył zaskoczenie zarzutami, a później opublikował przeprosiny i skasował reakcje w mediach społecznościowych.

"Macie rację. Przy tych lajkach nie miałem żadnych intencji. Nie wspierałem w żadnym wypadku Rosji, jej działaczy i zwolenników. Jestem patriotą swojego kraju. Wnioski wyciągnąłem. Szczerze przepraszam. Więcej się to nie powtórzy" - napisał Konopla, cytowany przez ua.tribuna.com.

ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica wspomina potworny wypadek. "Nie jestem już tym samym człowiekiem"

Wcześniej internauci zauważyli, że polubił między innymi nagranie z podpisem: "Rosja - nie dla słabych i powolnych", kompilację zagrań Romana Pawluczenki w Tottenhamie oraz wideo z Władimirem Żyrinowskim, kontrowersyjnym politykiem z Rosji.

"Jako człowiek, który reprezentuje nasz kraj i robi wszystko, aby wspierać go w wojnie z Rosją - jest mi dziwnie słyszeć tego rodzaju oskarżenia pod moim adresem" - tak wcześniej komentował swoje działania Konopla.

Dyrektor ds. strategii i komunikacji Szachtara Jurij Swirydow przekazał, że klub rozpoczął wewnętrzne dochodzenie w sprawie tej sytuacji.

Już w najbliższy czwartek Szachtar zmierzy się z Legią Warszawa w ramach Ligi Konferencji. Spotkanie zostanie rozegrane w Krakowie.